Dałoby się może przepuścić Hamleta przez kilka modyfikacji tak, żeby powstało Nad Niemnem. I żeby oczywiście każdy z etapów pośrednich między Hamletem a Nad Niemnem miał ręce i nogi.
Żeby zrobić takie przejście, trzeba postępować jak przy zwykłym morfingu. Znajdę w obu fabułach odpowiadające sobie (pełniące analogiczną rolę w fabule) elementy. Potem będę przekształcał fabułę pierwszą w drugą tak, żeby elementy kluczowe z pierwszej fabuły przeszły gładko w odpowiadające im elementy kluczowe z drugiej, a pozostałe elementy będę na siłę zmieniał tak, żeby stały się jakimiś elementami z drugiej.
Poniższe notatki to surowy szkic, w którym zbieram pomysły na takie przejście. Na osobnych stronach są też zaczątki ostatecznych streszczeń czterech etapów przejścia:
Żeby imiona bohaterów nie zmylały nas, każdy bohater (zakreślony na żółto) ma trzy oznaczenia: imię z Nad Niemnem, imię z Hamleta i literkę. Teraz oznaczyłem bohaterów imionami z Nad Niemnem, ale poniżej masz guziki, żeby sobie przełączyć.
motyw | realizacja w Nad Niemnem | etap pośredni 1 | etap pośredni 2 | realizacja w Hamlecie |
---|---|---|---|---|
Konflikt między synem a ojcem na tle śmierci ojcowego brata. | Andrzej Korczyński i Benedykt Korczyński wspólnie walczyli w powstaniu. Andrzej Korczyński zginął, Benedykt Korczyński przeżył. Wicio Korczyński, syn Benedykta Korczyńskiego, dorasta. Uważa, że ojciec (Benedykt Korczyński) zdradza pamięć i ideały swojego brata (Andrzeja Korczyńskiego). To prowadzi do konfliktu między Benedyktem Korczyńskim i Wiciem Korczyńskim. | Kiedy Andrzej Korczyński umarł, jego brat (Benedykt Korczyński) ożenił się z wdową po nim (Emilia Korczyńska). Zygmuś, syn Andrzeja Korczyńskiego, uważa, że to Benedykt Korczyński zabił Andrzeja Korczyńskiego. To prowadzi do konfliktu między Benedyktem Korczyńskim i Zygmusiem. (FIXME: to trzeba poprawić, zgodnie z myślą z uwag przy przejściu z Witolda/Zygmusia w Hamleta/Laertesa) | ||
Chłopak z wyższej sfery uwodzi dziewczynę z niższej sfery. Jest bardziej zainteresowany sprawami wyższymi, abstrakcyjnymi niż nią. Porzuca ją. Dziewczyna to przeżywa. | Zygmuś uwodzi Justynę. Matka naciska, żeby nie popełniał mezaliansu i z nią zerwał. Zygmusia bardziej interesuje poezja i malarstwo niż Justyna, więc lekko ją porzuca. Justyna długo to przeżywa. | Zygmuś uwodzi Justynę. Dochodzi do wniosku, że musi zająć się ważniejszymi sprawami i musi rozstać się z Justyną. Justyna popełnia samobójstwo. | ||
Chłopak uwodzi dziewczynę. Dziewczyna popełnia samobójstwo. Brat dziewczyny mści się na uwodzicielu. | Niemal nie ma. Zygmuś uwodzi Justynę, ale Justyna nie popełnia samobójstwa. Wicio Korczyński nie mści się, tym bardziej, że nie jest bratem a kuzynem. | W żadnej z wersji pośrednich Justyna nie może popełniać samobójstwa, bo jeszcze w drugiej wersji pośredniej Justyna na wzrór Nad Niemnem żeni się z Jankiem Bohatyrowiczem. A więc motyw samobójczej śmierci i zemsty może pojawić się dopiero w Hamlecie. Ale może próbować nieudanie popełnić samobójstwo, a wtedy Wicio Korczyński może się mścić za tę próbę. | Zygmuś uwodzi Justynę. Justyna popełnia samobójstwo. Wicio Korczyński mści się zabijając Zygmusia. | |
Duet mroczny/jasny. Dwu bohaterów, których wiele łączy, ale i wiele dzieli. | Ta para to Zygmuś i Janek Bohatyrowicz. Ich ojcowie (Andrzej Korczyński i Jerzy Bohatyrowicz) pochodzili z różnych sfer, ale byli przyjaciółmi. Wspólnie walczyli w powstaniu, razem zginęli. Ale ich synowie (właśnie Zygmuś i Janek Bohatyrowicz) poszli w różne strony: Zygmuś jest bogaty, dużo podróżował, zajmuje się malarstwem, ma piękną żonę. Janek Bohatyrowicz pracuje na roli. Po latach ich losy znowu się łączą, kiedy Janek Bohatyrowicz żeni się z dziewczyną (Justyna), którą Zygmuś uwiódł, porzucił, a potem próbował zdobyć znowu. | (...) Kiedy Wicio Korczyński ginie, Janek Bohatyrowicz przejmuje po nim królestwo i żeni się z Justyną. (...) | Ta para to Zygmuś i Janek Bohatyrowicz. Ich ojcowie (Andrzej Korczyński i Jerzy Bohatyrowicz) byli królami dwu królestw. Jerzy Bohatyrowicz napadł na Andrzeja Korczyńskiego. Andrzej Korczyński nie tylko że się obronił, ale jeszcze w tej wojnie odebrał Jerzym Bohatyrowiczu kawałek ziemi, a potem go zabił. Potem Zygmuś i Janek Bohatyrowicz nie mają ze sobą wielu kontaktów, ale ich losy są podobne choć różne. Janek Bohatyrowicz wybiera działanie praktyczne – dba o królestwo, toczy wojny. Zygmuś rozważa, jak to dziwnie jest na świecie i jacy wszyscy są źli. Kiedy Zygmuś ginie, Janek Bohatyrowicz przejmuje po nim królestwo. |
realizacja w Nad Niemnem | realizacja w Hamlecie | uwagi | |
---|---|---|---|
Andrzej Korczyński | Andrzej Korczyński | Hamlet ojciec | Bo pełnią analogiczną rolę w konflikcie syna z ojcem (lub ojczymem) o jego brata. |
Benedykt Korczyński | Benedykt Korczyński | Klaudiusz | Bo pełnią analogiczną rolę w konflikcie syna z ojcem (lub ojczymem) o jego brata. |
Wicio Korczyński i Zygmuś | Witold Korczyński i Zygmuś Korczyński | Hamlet i Laertes | Jest to opisane poniżej, w sekcji o co chodzi z przejściem pary (Wicio, Zygmuś) w parę (Hamlet, Laertes). |
Justyna | Justyna | Ofelia | Bo obie są dziewczynami uwiedzionymi przez chłopca z wyższej sfery. |
Janek Bohatyrowicz | Janek Bohatyrowicz | Fortynbras | Bo obaj pełnią rolę tego jasnego w duecie mroczny/jasny. |
Jerzy Bohatyrowicz | Jerzy Bohatyrowicz | Fortynbras ojciec | Tak wyszło - skoro ich synowie przechodzą w siebie, to i niech oni w siebie przejdą. Poza tym obaj przed rozpoczęciem akcji walczyli z osobą, o którą jest konflikt między ojcem a synem (czyli z Andrzejem Korczyńskim). Tylko walczyli z nim w innym znaczeniu - Jerzy Bohatyrowicz (Jerzy Bohatyrowicz) walczył wspólnie z Andrzejem Korczyńskim (Andrzejem Korczyńskim), a Fortynbras ojciec (Jerzy Bohatyrowicz) walczył przeciwko Hamletowi ojcu (Andrzejowi Korczyńskiemu). To przejście można by więc rozwiązać tak, że w którymś etapie pośrednim dowiadywalibyśmy się tylko, że walczyli ze sobą - a nie byłoby powiedziane, w jakim znaczeniu. |
Emilia Korczyńska | Emilia Korczyńska | Gertruda | Bo obie są matkami Wicia Korczyńskiego i żonami Andrzeja Korczyńskiego. |
Teresa Plińska | Teresa Plińska | ??? | |
Teofil Różyc | Teofil Różyc | ??? | |
Bolesław Kirło | Bolesław Kirło | ??? | |
Marta Korczyńska | Marta Korczyńska | ??? | |
Anzelm Bohatyrowicz | Anzelm Bohatyrowicz | ??? | |
Ignacy Orzelski | Ignacy Orzelski | Poloniusz | Bo są ojcami Justyny. Obaj bywają obiektami żarcików - z Poloniusza dowcipkuje Hamlet, z Orzelskiego - Kirło. Tylko że w Hamlecie Ofelia nie ściera się z dowcipkującym Hamletem w obronie ojca. Ale może dałoby się to ładnie przekształcić. Żartowniś Kirło jest kolegą Różyca, więc w wersji pośredniej mógłby być kolegą Zygmusia. I wtedy Justyna w obronie ojca atakowałaby nie Bolesława Kirłę, ale jego znajomego i protektora, a swojego dawnego kochanka, Wicia Korczyńskiego. |
Dominik Korczyński | Dominik Korczyński | ??? | |
Darzecki | Darzecki | ??? | |
Andrzejowa Korczyńska | Andrzejowa Korczyńska | ??? | |
??? | ??? | Horacy. | |
??? | ??? | Rozenkranc i Gildenstern. |
Trzeba się trochę nagimnastykować, żeby znaleźć, kto ma być odpowiednikiem postaci Hamleta w Nad Niemnem.
Trzeba przyjąć, że pod poziomem, który widzimy bezpośrednio, czyli poziomem postaci (Laertes, Hamlet, Wicio itp) jest poziom ról, które uczestniczą w motywach (syn, brat, kochanek itp).
W okolicy postaci Hamleta dzieją się trzy ważne motywy:
W tych motywach ważne są dla nas trzy role: syn, kochanek i brat. W Hamlecie są one realizowane przez dwie postaci: synem i kochankiem jest Hamlet, a bratem jest Laertes. Widać więc, że rola syna i kochanka jest połączona w jednej postaci.
W Nad Niemnem te trzy role są realizowane też przez dwie postaci: synem i bratem jest Wicio, a kochankiem Zygmuś. Tu więc w jedną postać połączyły się dwie inne role: syna i brata. Dobrze to widać na tabelce:
Nad Niemnem | Hamlet | |
---|---|---|
brat | Wicio | Laertes |
syn | Hamlet | |
kochanek | Zygmuś |
Trzeba więc, żeby:
Andrzej Korczyński brata się z Bohatyrowiczami. Wybucha powstanie styczniowe. W powstaniu walczy między innymi Andrzej Korczyński, Jerzy Bohatyrowicz i Anzelm Bohatyrowicz. Andrzej i Jerzy giną w jednej bitwie, Anzelm przeżywa, ale jest ciężko ranny. Anzelm Bohatyrowicz i Marta Korczyńska mają się ku sobie, ale znajomi Marty śmieją się z tego związku, bo Anzelm jest rolnikiem. Marta decyduje się nie żenić z Anzelmem. Mieszka u Benedykta Korczyńskiego, zajmuje się domem. Benedykt Korczyński żeni się z Emilią. Żona na początku jest nim zafascynowana, ale potem się nim nudzi. Ona lubi poezję i piękno, a on musi po całych dniach pilnować gospodarstwa i użerać się z parobkami, więc nie jest dla niej ciekawym towarzystwem. Benedykt bardzo się stara, żeby nie zbankrutować, żeby utrzymać majątek w polskich rękach. Ale w tym celu musi często się kłócić, a nawet procesować, z Bohatyrowiczami, z którymi bratał się jego brat.
Trzeci z braci Korczyńskich - Dominik - po powstaniu zostaje zesłany do Rosji, tam układa sobie życie jako urzędnik.
Wdowa po Andrzeju Korczyńskim nie ma już męża, więc całą energię wkłada w wychowanie syna, Zygmusia. Wierzy, że jest on bardzo utalentowany.
Siostra Benedykta Korczyńskiego jest żonata z Ignacym Orzelskim. Ignacy zdradza żonę i uprawia hazard. Siostra Benedykta umiera, Ignacy Orzelski z młodą córką - Justyną - wprowadzają się do Benedykta Korczyńskiego.
Zygmuś Korczyński podrywa Justynę Orzelską. Ale on jest bogaty, a ona biedna, więc pani Andrzejowa nie pozwala Zygmusiowi z nią romansować. Zygmuś wyjeżdża, potem się żeni z Klotyldą, a Justyna zostaje ze złamanym sercem.
Benedykt i Emilia Korczyńscy mają dwoje dzieci - Leonię i Wicia. Leonia wdała się w matkę - w głowie jej tylko stroje i fidrymuszki. Wicio wdał się w ojca i stryja - myśli tylko o rolnictwie i reformach społecznych. Ma do ojca pretensję, że ten nie brata się z chłopami.
Zygmusiowi nudzi się żona, próbuje odnowić romans z Justyną.
Sąsiadem Korczyńskich jest Teofil Różyc. Jest bardzo bogaty, ale dużo pieniędzy przepuścił w Paryżu na hulanki. Jest morfinistą. Jeździ towarzysko po okolicznych dworach z Bolesławem Kirłą, mężem jego uboższej krewnej, Marii Kirłowej z domu Różycówny. Teofilowi podoba się Justyna. Najpierw chciał ją normalnie uwieść, ale Maria Kirłowa namawia go, żeby się z nią ożenił.
Justyna spacerując po okolicy poznaje Janka Bohatyrowicza, syna Jerzego. Matka Janka planowała, że ożeni się on z Jadwigą Domuntówną. Jadwiga jest zakochana w Janku, ale jego do niej nie ciągnie. Za to ciągnie go do Justyny. Zabiera ją na spacery nad rzekę, daje kwiatki.
Benedykt Korczyński wygrywa proces z Bohatyrowiczami, muszą zaprosić mu kupę kasy. Wicio uprasza ojca, żeby darował im część tych pieniędzy. Przy okazji Wicio godzi się z ojcem.
Teofil Różyc prosi o rękę Justyny. Ona mówi, że nic z tego, bo właśnie dzień wcześniej zaręczyła się z Jankiem Bohatyrowiczem.
Oto fabuła z Nad Niemnem umieszczona w realiach Hamleta. Postaciom zachowałem ich imiona i nazwiska.
Korczyński, stary król Danii, ma trzech synów: Andrzeja (najstarszego), Benedykta (średniego) i Dominika (najmłodszego). Dania sąsiaduje z kilkoma małymi, ale niezależnymi królestwami. Jednym z nich rządzi wspólnie dwu braci: Jerzy i Anzelm Bohatyrowiczowie. Z północy atakują dzikie plemiona eskimoskie - palą, rabują, gwałcą i zajmują kolejne tereny. Dania jednoczy się z niewielkim sąsiadem. Wspólnie odpierają ataki Eskimosów i odpychają ich daleko od swoich granic. Podczas decydującej bitwy ginie Andrzej Korczyński i Jerzy Bohatyrowicz. Dominika porywają Eskimosi, uwożą go ze sobą i ślad po nim ginie na wiele lat. Anzelm Bohatyrowicz przeżywa bitwę, ale do końca życia nie odzyskuje pełni zdrowia. Od wtedy Benedykt Korczyński i Anzelm Bohatyrowicz rządzą samodzielnie swoimi królestwami, bardzo zniszczonymi wojną. Jeszcze przez trochę po wojnie między królestwami jest pokój, a nawet zgoda i przyjaźń. Marta Korczyńska, krewna króla Benedykta, i króla Anzelm mają się ku sobie. Ale cały dwór się z niej śmieje, bo królestwo Anzelma jest małe i byle jakie - zwłaszcza, że przyjaźń między królestwami się psuje. Stosunki między królestwami psują się na tle gospodarczym - każdy król chce poprawić stan gospodarki swojego królestwa, zaczynają się wojny celne, spory o podział łupów, które zdobyli na Eskimosach itp. Marta Korczyńska decyduje się nie żenić z Anzelmem, zamieszkuje na stałe na dworze Benedykta.
Po kilku latach przychodzi list od Dominika (tego porwanego przez Eskimosów). Pisze, że Eskimosi poznali się na nim i teraz jest wezyrem na dworze króla Eskimosów. Dobrze sobie żyje, ma eskimoską żonę, dzieci i pomaga Eskimosom zagospodarowywać ich śnieżną pustynię. Namawia Benedykta, żeby ten został lennikiem Eskimosów, co poprawiłoby gospodarkę ich kraju - mogliby polować na dalekiej północy, wyprawiać kupców przez ziemie Eskimosów i robić inne dobre interesy. Ale Benedykt nie chce. Czuje się zobowiązany i wobec swojego zmarłego ojca, który na pewno nie chciałby, żeby jego królestwo zostało czyimś lennem, i wobec Andrzeja, który oddał życie za niepodległość Danii.
Wdowa po Andrzeju Korczyńskim nie ma już męża, więc całą energię wkłada w wychowanie syna, Zygmusia. Przecież gdyby Andrzej nie zginął, byłby królem, a po nim objąłby tron Zygmuś. Pani Andrzejowa wierzy, że Zygmuś ma wielkie talenty polityczne i że jeszcze kiedyś pokaże światu, na co go stać, zostanie królem i podbije wiele ziem.
Siostra Benedykta Korczyńskiego jest żonata z grafem Ignacym Orzelskim. Ignacy zdradza żonę, uprawia hazard i dużo pije. Siostra Benedykta umiera, Ignacy Orzelski z młodą córką - Justyną - zamieszkują na dworze.
Zygmuś Korczyński podrywa Justynę Orzelską. Ale pani Andrzejowa wiąże z nim większe nadzieje i nie chce, żeby wiązał się z byle kim. Wysyła więc Zygmusia na dwór rzymski, gdzie ma być ambasadorem i przy okazji się uczyć sztuki rządzenia i intrygowania. Zygmuś w Rzymie żeni się z młodą księżniczką, a Justyna zostaje ze złamanym sercem.
Benedykt i Emilia Korczyńscy mają dwoje dzieci - Leonię i Wicia. Leonia wdała się w matkę - w głowie jej tylko stroje i fidrymuszki. Wicio wdał się w ojca i stryja - myśli tylko o dobrobycie kraju i reformach społecznych. Ma do ojca pretensję, że ten zerwał przyjaźń z sąsiednim królestwem Anzelma - przecież tylko we współpracy z sąsiadami Dania może mieć trwałe bezpieczeństwo przed pogańskimi Eskimosami.
Zygmuś wraca z praktyk z Rzymu. Nudzi się w Danii, bo tu nie ma takich ciekawych intryg jak na dworze Borgiów w Rzymie. Nudzi się mu też żona, próbuje odnowić romans z Justyną.
Na dwór duński przyjeżdża Teofil Różyc - młody królewicz z Francji, następca tronu. Jest przed nim wielka przyszłość - ma zostać królem całej Francji. Ale nie wiadomo, jak z tym będzie, bo Teofil jest hulaką i morfinistą i chodzą słuchy, że jego ojciec planuje go wydziedziczyć jako nieodpowiedzialnego i niepoczytalnego. Na razie ojciec zesłał go do Danii, trochę w misji dyplomatycznej, a trochę żeby na północy trochę ochłódł i nabrał rozumu. Teofil poznaje Justynę, która robi na nim duże wrażenie. Najpierw chce ją normalnie uwieść, ale Maria Kirłowa, jego kuzynka, namawia go, żeby się z nią ożenił. Teofilowi podoba się ta myśl - już widzi, jak z Justyną u boku sprytnymi intrygami załatwia wszystkich spiskujących przeciwko niemu intrygantów, zasiada na tronie i jako Teofil Wielki rządzi krajem aż po starość, otoczony miłością poddanych i szacunkiem potomnych.
TODO: jak Justyna może poznać Janka?