Cześć, przesyłam kolejny numer Wstępu Wolnego. [2006.07.07] wstęp wolny numer 118 ------------------------------------------------------------------------ [99] "wstęp wolny" to rozsyłany co czwartek emailem niusletter o tym, jak w Warszawie spędzić wolny czas nie wydając pieniędzy. Ma nawet swoją stronę internetową: http://www.wstepwolny.w.pl. Jeśli chcesz otrzymywać "wstęp wolny", zajdź na tę stronę i się zapisz. Niusleter przygotowują: Piotr S. (ps) i Urszula S. (us). Kontakt z redakcją: wstep_wolny małpa w.pl. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zgłaszają swoje uwagi i opinie na temat WW. Czekamy na Wasze szczere wypowiedzi i aktywność. Rozpowszechnianie mile widziane (podobało się - podaj dalej!). Cytując podaj źródło: "wstęp wolny, www.wstepwolny.w.pl". Jeśli wiecie o ciekawym wydarzeniu - podzielcie się tym z innymi! W każdej chwili sam możesz dopisać imprezę do naszego kalendarza: http://michalin.pl/wstep_wolny/kalendarz/kalendarz_czytelnik.php --------- P R Z E S T R Z E Ń - R E D A K C Y J N A --------- [01] Od redakcji Cześć, drodzy nasi czytelnicy, sympatycy, korespondenci i ich koledzy! Mamy propozycję, żeby w niedzielę wybrać się w fajne miejsce, gdzie jest ładnie, rosną na dziko wiśnie, można je jeść prosto z drzewa albo nazbierać do kubełka. To miejsce jest na Siekierkach, niektórzy z was może już je znają - było tam jakiś czas temu śniadanie na trawie. Wtedy kwitły tam dopiero kwiaty na drzewach, dziś można już rwać wiśnie - jak ten czas leci... A więc jeśli chcecie narwać sobie w niedzielę wiśni i miło spędzić czas, wybierzcie się z nami. Zbiórka w tę niedzielę (2006.07.09) o godzinie 09:00 pod wejściem do sanktuarium na Siekierkach (czyli tu: http://tinyurl.com/khc44 ). O 09:10 wyruszamy do dzikiego sadu (to raptem z 5 minut piechotą). A po wiśniobraniu jest plan, żeby przenieść się do portu Czerniakowskiego (jedni rowerami, inni autobusami), skąd o 11:00 odpływa drewniana łódź stwora. Więc jak, są chętni? Palec pod budkę! Chętni niech się zgłaszają do Uli: bordo(at)tlen.pl I jeszcze jedna sprawa. Zwyczajowo już w każdym numerze WW mam jakąś prośbę. A więc prośba na ten tydzień brzmi tak: mam otóż pomysł, jak jechać taniej pociągiem. Do tej operacji potrzebuję tylko, żeby ktoś jadący pociągiem do Warszawy kupił bilet nie do Warszawy, a kilka stacji dalej (różnicę cen zwrócę). Cała koncepcja szczegółowo opisana jest tu: http://tinyurl.com/m5onv (oraz http://www.depkp.w.pl ) - zajrzyjcie i pamiętajcie o mnie, kiedy będziecie jechać pociągiem do Warszawy. Z góry dzięki! [02] Do redakcji Przed chwilą dostaliśmy emaila od jednego z czytelników (Adam Youssef): "Rany, coś się popsuło. Dziś jest piątek i nie dostałem do tej pory newslettera. Co mam zrobić?" już już, już zamykamy i rozsyłamy! Przepraszamy za spóźnienie! Wczoraj nie zdążyliśmy, bo rano pojechaliśmy przejechać się rowerkami wzdłuż Wisły, ot na taki spacer, od mostu Siekierkowskiego na zachód, i jak wróciliśmy, to już było późno, ja miałem spotkanie, Ula miała spotkanie, potem truskawki zjeść i już był wieczór... Liczymy na wyrozumiałość. [03] Tam byliśmy W minionym tygodniu (a właściwie: prawie dwu tygodniach) znowu było kilka ciekawych wydarzeń. Oto nasze relacje: Kawiarnia Naukowa, 2006.06.19 W poniedziałek byliśmy z Ulą na kawiarni naukowej Polityki. Było tak, jak ostatnio zwykle tam bywa - pierwsza część, czyli zaproszeni naukowcy wygłaszają swoje - nie wiem, jak nazwać - kwestie? prezentacje? - raczej nudna i nijaka. Na szczęście druga część - dyskusja z publicznością nadrabia to z nawiązką, aż miło. Może i dobrze, bo często na tego typu imprezach bywa odwrotnie - że jak przychodzi do pytań, to publika nie ma nic ciekawego do zapytania. Piotrek koncert Hey, 2006.06.23 Uważam, że ciekawym pomysłem jest organizowanie koncertów w środku miasta, prawie na ulicy. Człowiek wychodzi z pracy, a tu taka niespodzianka. Hey zagrał na dachu budynku dworca PKP Śródmieście. Było dobre nagłośnienie i możliwość swobodnego przemieszczania się. Jak dla mnie minusem było to, że słabo było widać zespół (a perkusisty to już w ogóle). Może gdyby stali bliżej krawędzi dachu... Ale wtedy byłoby to niebezpieczne. Przerywnikiem w trakcie koncertu była konferansjerka pana Misiury (ale dlaczego nie było pana Martenki?) wraz zaprezentowaniem zwyciezcy jakiegoś konkursu. Dostał w nagrodę miejsce vipowskie na dachu, ale za to musiał poddać się publiczej depilacji swojej klatki piersiowej (podobno sam to wymyślił!). Na szczęście trwało to tylko chwilę i znów pojawił się Hey. W sumie zagrali trzy bisy. Niektórzy specjalnie przyszli na ten koncert, inni pojawili się przypadkiem np. pan w garniturku jedzący zapiekankę. Zabawnie wyglądała pani w mocno średnim wieku tańcząca w rytm muzyki. Podróżni mogli cały czas bez przeszkód korzystać z budynku dworca. Tu koncert, a na dworzec spieszy się zakonnica. A na koniec wszystkie osoby przebywające na dachu zjechały na chodnik przy pomocy dwóch podnośników. Od razu tłumek otoczył Kasię Nosowską. A ona uśmiechnięta rozdawała autografy i pozowała do zdjęć. Ochroniarze byli niezwykle uprzejmi i nawet pomogli osobie na wózku dostać się bliżej do wokalistki. Za miesiąc w tym samym miejscu będzie występował Grabaż i Strachy na Lachy, a za dwa - Homo Twist. Makrela koncert Hey Również tam byłem i mam podobne odczucia jak Makrela. Popieram tę inicjatywę koncertów i ciesze sie że w moim przypadku nie była to niespodzianka, tylko wiedziałem o tym koncercie odpowiednio wcześniej ( dzięki Wstępowi Wolnemu oczywiście ) i mogłem zaplanować czas tak aby tam pójść. Niestety Grabaż i Strachy na Lachy to raczej nie mój klimat :/ Cesarz Aniołki Wolskiego, 2006.06.23 Zaraz po koncercie Hey udałem się do ogrodów Frascatti na wieczór kabaretowy. Kabaret był naprawdę śmieszny, dopracowany technicznie i programowo ( poruszał aktualne tematy), no i dwie Panie występujące były ładne i miały według mnie rzeczywiście anielsko czysty i chwilami mocny głos. W ten sposób organizatorzy zatarli niemiłe wrażenie z poprzedniej wizyty. Zazwyczaj śpiew w kabaretach jest dla mnie nudnym przerywnikiem a tu tym razem było zupełnie inaczej. Chętnie przesłuchałbym jeszcze raz te piosenki. No i publiczność świetnie się bawiła. Gorąco polecam. Cesarz Metropolis, 2006.06.26 Nie będę ukrywać, że bardzo lubię chodzić do Zachęty. Tym razem wybrałam się na film Fritza Langa "Metropolis". Najpierw był wykład wprowadzający, ale chyba nieco saunowa atmosfera na sali nie pozwalała mi się skupić na słowach Tomasza Szerszenia. Nie zraziłam się opinią Piotra: "Aha, tylko uważajcie, bo film trwa aż 153 minuty i mi wydawał się taki przeciągnięty. Sprzedam wam fajny patent: jeśli będziecie oglądać go w domu, to wyłączcie dźwięk (film i tak jest niemy, a muzyczkę możecie puścić sobie z radia)i puśćcie go w dwukrotnym przyspieszeniu - wtedy jest akurat ok." Moje odczucia są wręcz przeciwne. Dwie godziny projekcji minęły bardzo szybko. Żadnych dłużyzn nie zauważyłam, a muzyka wydaje mi się niezbędna. Uważam, że wyłączenie muzyki bardzo zubożyłoby film. Przy czym muszę zaznaczyć, że widziałam odrestaurowaną wersję z 2001 (DVD) wraz z oryginalną muzyką Gottfrieda Huppertza. Momentami film jest śmieszny. To ekspresyjne wyrażanie emocji czy pościg po dachu. Podziw budzą monumentalne dekoracje, zdjęcia i montaż. Wszystkim ten film gorąco polecam. Naprawdę warto obejrzeć, najlepiej na dużym ekranie. Motto filmu zostaje w pamięci - rozjemcą pomiędzy umysłem a siłą musi być serce. Makrela I Wolskie Zdarzenia Kabaretowe, 2006.06.25 aaaa no i znowu bym zapomniała napisac :-P w niedziele wybrałam się na I Wolskie Zdarzenia Kabaretowe Niestety byłam tam bardzo krótko, ale zobaczyłam to, co chciałam zobaczyć mianowicie wielkie showww :-)w roli głównej Marcin Daniec - ten to sobie umie publiczność ustawić hehehe. Strasznie fajny klimat i w ogóle to się cały czas śmiałam. Marcin miał krotki występ, ale bardzo mi się podobał. No i jeszcze udało mi sie zobaczyć Joanne Jeżewską - miała taki skecz, w którym naśladowała głosy znanych polskich kobitek - zrobiła to mistrzowsko. A później na scenę wszedł Pan Fedorowicz, za którym nie przepadam i sobie poszłam. Błyskawica Tak bardzo chciałbym być kimś innym (przedstawienie na Frascati), 2006.06.26 A ja z miłości do teatrów ogródkowych wybrałam się w poniedziałek na Frascati zobaczyć monodram Piotra Makarskiego "Tak bardzo chciałbym być kimś innym". Byłam w ogóle mocno zdziwiona ze na teatrach ogródkowych zobaczę monodram no, bo wiecie monodramy to ciężkie sztuki a klimat ogródkowy jest taki no... po prostu ogródkowy...ale byłam mile zaskoczona bo to była najlepsza sztuka jaką w tym roku zobaczyłam. Bohater miał fajne filozoficzne przemyślenia dotyczące tego kim chciałby być, do tego trochę pośpiewał no i ogólnie było w nim cos co lubię w aktorach a czego nie potrafię dokładnie nazwać. Nie będę jednak ukrywać - to nie była mistrzowska gra i cała sztuka była momentami nudna. Błyskawica 2006.07.02 Koncert Chopinowski, koncert pod Lipą w Łazienkach, zdjęcia Marka Ostrowskiego Pomimo braku ulubionego towarzysza, a męża mojego, Piotra (który wyjechał na wyprawę pontonem po rzece Supraśl), wybrałam się rowerem do Łazienek Królewskich na koncert chopinowski. Ależ to były piękne chwile! Leżałam pod drzewem, pachniał jaśmin, wokół panie w kapeluszach, inne chroniły się pod parasolkami (jedna ze spacerowiczek miała nawet prawdziwą KORONKOWĄ parasolkę!), panowie siedzieli na trawie, dzieciaki słodko spały w wózkach, a młody pianista Kiryl Keduk (Białoruś) grał nam Chopina. Grał pięknie. Piękna była pogoda, piękny nastrój we mnie. Ah! A potem zeszłam z rowerem (niestety w Łazienkach nie wolno jeździć rowerem, ja to rozumiem, ale odzwyczaiłam się już od chodzenia!) na następny koncert. Miałam apetyt na piękne chwile osłodzone muzyką w dobrym wykonaniu. Początkowo nie wiedziałam za bardzo w którą stronę iść, bo wiedziałam tylko tyle, że będzie to koncert POD LIPĄ, ale którą? Na szczęście organizatorzy bardzo się wykazali, bo natychmiast natrafiłam na dziewczyny rozdające czerwone ulotki z programem koncertów. Było bardzo blisko od pomnika Chopina, wystarczyło zejść alejką w dół i skręcić koło Starej Pomarańczarni w lewo, a tam, na małym dziedzińcu były już przygotowane ławeczki i siedzieli pierwsi słuchacze. Usiadłam sobie znowu pod drzewkiem (bo dawało cień, a ja po Hiszpanii nie wystawiam się na pełne słońce, już wiem, że mój organizm tego nie lubi). Na niewielką scenkę weszła Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej pod dyr. Bernarda Chmielarza. Grali Holsta i Czajkowskiego. Ah, dobry repertuar na taką pogodę, miejsce, czas. Pięknie! A potem sobie jechałam Alejami Ujazdowskimi, gdzie rozstawiono instalację ze zdjęciami Marka Ostrowskiego. KONIECZNIE IDŹCIE JE ZOBACZYĆ! Nam, mi i Piotrowi, po zobaczeniu tych zdjęć w końcu się poukładało skąd się wzięła Saska Kępa (bo to rzeczywiście dawna łacha, wysepka na Wiśle), a ulica Kinowa i działki przy niej położone to też dawne koryto Wisły, sami się przekonacie! Nawet pojechaliśmy zbadać jak to jest z ul. Kinową i rzeczywiście, mokro tam, wodniście. A wracając do dzisiejszych (2 lipca 2006) wydarzeń. Pojechałam też na starówkę, żeby sprawdzić czy może Sztuka Ulicy już szaleje, ale nic, cisza, pustki, tylko przebierańcy-indiańcy grali, ale ja takich "sztuk" nie lubię. W tym roku "Sztuka Ulicy" zmieniła się. Spektakle zaczynają się o 19:00-21:00, w dodatku w takim rozstrzeleniu po całym mieście, że ja nie skorzystam chyba ani razu! Kiedyś poszłam z Piotrem na Starówkę tylko dlatego, że zaczęła żyć sztuką, teatry pojawiały się i znikały w dziwnych miejscach, zawsze można było coś obejrzeć i pójść dalej. A teraz? Nic. O godzinie 21:00 to ja nie będę siedziała na starówce, albo na Polach Mokotowskich, bo mieszkam na Pradze Południe i mam za daleko. A szkoda mi "Sztuki...", bo bardzo lubiłam ten festiwal, przez wiele lat biegałam z programem i siadałam na chodniku, żeby spotkać się ze Sztuką... Ula Samoraj-Sobolewska redakcja Wstępu Wolnego 2006.07.03 rejs Łodzią Stwora po Wiśle Przepłynęłam się łodzią Stwora i jestem bardzo zadowolona. I wcale nie było tłoku, bo ze mną na pokładzie były trzy dziewczyny w tym jedna z nich to była moja kuzynka...(ale miejsca warto zarezerwować, bo nigdy nic nie wiadomo). Łódka Stwora to ręczna robota godna podziwu. Podczas rejsu można posłuchać jak powstała i w jakich okolicznościach i to z pierwszej ręki, bo Przemek (organizator całej tej zabawy i kapitan na łodzi) jest jednym z jej twórców. Rejs trwa ponad godzinę, płynie się wzdłuż portu i tu uwaga! Przemek w trakcie opowiada bardzo ciekawe rzeczy i to nie takie tam bla bla bla książkowe, ale takie, co to człowiek zawsze chce usłyszeć, np. o utopionych bankowych skrzyniach, które jak jest niska woda można oglądać z drewnianego mostku, a to o tym że piasek na dobę przemieszcza się 68 cm ( można sobie policzyć ile czasu zajmuje mu dopłynięcie z gór do morza :-P) a to o poszukiwaniu Herbatnika, który odpłynął gdzieś i nikt nie wiedział gdzie, a to o tym jak to miejsce wyglądało kiedyś i jak powstała Saska Kępa i inne Kępy, a to o piratach rzecznych którzy kiedyś często się w porcie pojawiali, no i dużo, dużo ciekawostek , mówił tez o tym jak to teraz Wisła jest zaniedbana i opuszczona i ehhh zresztą popłyńcie z Nim i sami posłuchajcie :-)...można jeszcze sobie powiosłować - ja próbowałam ale chyba nie nadaje sie do tego. Aaaaaa widok z łódki naprawdę fajowy, bo to albo kaczka przepływa i właśnie zjada ślimaczka, a to jakaś rybitwa nurkuje po rybkę, a to jakiś opalony przystojniak przepływa na kajaczku ;-)...a w górze świeci słoneczko, i ptaszki śpiewają i ogólnie jest bardzo sympatycznie. Drugi raz w tym roku pisze że Fundacja Ja Wisła jest superrr :-) Błyskawica 2006.07.03 Och, szczęście na Frascati Musze zmienić swoje przyzwyczajenie i przestać bywać w poniedziałki na Frascati a zacząć bywać gdzieś gdzie jednak można obejrzeć sztukę teatralną. Jestem rozczarowana, no bo w poniedziałki miały być sztuki teatralne a to, co ja widzę tam w prawie każdy poniedziałek to jest jakieś połączenie występu szkółki niedzielnej z akademiom albo z czymś, co jest na wpół klepaniem wierszyka a na wpół kabaretem. Ja oczekuje że na scenie będzie się cos działo, że będzie jakaś akcja, historia czegoś lub kogoś, że będzie jakiś podział no chociażby na akty, sceny, ze będą jakieś role- ktoś jest zły,dobry, zabawny, smutny ...w sumie to może być jakikolwiek, ale niech będzie jakiś...niech przedstawi cos, co wywoła we mnie jakieś uczucia no chociażby wstręt. Nie znoszę jak wychodzę ze sztuki, która tak naprawdę nie jest sztuka i nie czuje nic..Dosłownie nic -zero emocji, zero przemyśleń, zero zrozumienia. Tak się dzisiaj czuje po obejrzeniu "Och, szczęście" Platformy Artystycznej O.B.O.R.A...No bo co z tego że chłopaki fajnie grali na skrzypcach i innych instrumentach co z tego że facet na scenie sypał od czasu do czasu jakimś dowcipem albo jakąś błyskotliwa myślą w stylu Praw Murphy'ego...ja z tego nic nie zrozumiałam, bo nie było w tym żadnej historii. Hmmm, ale publiczności się podobało, bo się śmiali i klaskali i w ogóle widziałam, że byli zadowoleni,...więc może to ja oczekuje zbyt wiele. Pan dr Kijowski powiedział dzisiaj, że sztuką teatralną jest każdy występ, kiedy jedna osoba stoi na scenie a reszta na nią patrzy i jej słucha, np. kazanie księdza na plenerowej mszy jest sztuką, występ polityka na wiecu jest sztuka itd. No, więc idąc w tym kierunku dalej to ja na 100% wymagam zbyt wiele. Błyskawica 2006.07.05 Fantomas Wczoraj w Zachęcie byłam na projekcji filmu Louisa Feuillade'a "Fantomas" (cz. III i V). Bohaterem opowieści jest przestępca, któremu zawsze w ostatniej sekundzie filmu udaje się uciec, pomimo że policja już go schwytała. Śmieszne były sytuacje z pozbawianiem ofiar przytomności, a także nocne sceny, w których było widać światło słoneczne i jasny dzień. Kolorytu dodawały jeszcze napisy w języku czeskim (akurat taka była wersja filmu). Na szczęście nie trzeba było dokładnie się z nimi zapoznawać (atak śmiechu gwarantowany), bo lektorka czytała polski tekst. Film był niemy i wielkim atutem była improwizowana na żywo muzyka w wykonaniu czterech chłopaków. Uważam, że doskonale wywiązali się ze swojego zadania. Szczególnie podobały mi się dźwięki ilustrujące przeliczanie banknotów (można było wyłowić polskie liczebniki), uderzenie młotkiem w ścianę czy otwieranie furtki. Ech, tak mnie te filmy wciągnęły, że chyba we czwartek pojawię się na kolejnych. Tym razem w sali było przyjemnie chłodno :) Makrela 2006.07.06 Fantomas w Zachęcie I ja, jak Makrela, byłem w Zachęcie na Fantomasie (projekcji filmu "Fantomas" w ramach cyklu "Architektura w kinie"). Widziałem nawet Makrelę na drugim końcu sali, ale mnie nie zauważyła, widziałem też Romka. I mi się podobało, tylko żałuję, że - skoro jest to cykl projekcji "Architektura w kinie" - przed filmem nie było jakiegoś wprowadzenia, pogadanki krótkiej o tym filmie, o architekturze w nim, na co zwrócić uwagę itp. piotrek 2006.07.05 Siódme Kryterium Wisły W sobotę zaryzykowałam i wybrałam się się na wycieczkę rowerową prawym brzegiem Wisły do ujścia Świdra. Nie taki diabeł straszny, jak go malują. Było trochę piachu, podjazdów i zjazdów, prowadzenia rowerów wąskimi ścieżkami i pod górę, zwalonych drzew i dziur spowodowanych przez bobry, ale każdy dał sobie z tym radę bez większych problemów. Nie trzeba było brodzić w wodzie i przenosić rowerów, bo stan rzeki się obniżył. Jedna dziewczyna niegroźnie się przewróciła i skaleczyła się w nogę. Opatrzenie rany pozwoliło jej na kontynuację wycieczki. Grupa liczyła ok. 30-40 osób w różnym wieku (dzieci nie było). Kilka osób po drodze zrezygnowało z dalszej jazdy (powodów nie znam). Organizator - Przemek Pasek z Fundacji Ja Wisła jechał na przedzie i nadawał tempo. Co pewien czas się zatrzymywaliśmy i Przemek opowiadał a to o "Chudym Wojtku" (kuzynie "Grubej Kaśki"), plaży nudystów, różnych umocnieniach brzegu, moście z 1945 roku. W trzech miejscach zrobiliśmy sobie dłuższe postoje, gdzie chętni mogli zażyć kąpieli - w Wiśle, w jeziorze Łacha i w Świdrze. Ja skusiłam się tylko, żeby pobrodzić sobie po Świdrze - czysta woda i przyjemny piasek. Po przybyciu do Świdra, gdzie oficjalnie wycieczka się kończyła, większość wróciła do Warszawy pociągiem, a część rowerem. Wybrałam powrót rowerem. Można było wreszcie wyszaleć się na asfalcie i ścieżce rowerowej. Dzięki temu bardzo szybko znalazłam się w domu, a mój licznik wskazywał ponad 80 km. Jestem pod wrażeniem przygotowania organizacyjnego. Przemek kilka tygodni wcześniej przebył całą trasę (30 km) i opracował szczegółową mapę (pięknie wydrukowaną i z kwiecistymi opisami najważniejszych miejsc), którą otrzymał każdy uczestnik. Organizator miał kilku pomocników z krótkofalówkami, którzy jechali na końcu. Dzięki temu grupa była w miarę zwarta i nikt się nie zgubił. Na końcu na wszystkich czekała nagroda w postaci koszulek z logo Kryterium Wisły. Nawet można było załapać się na rozmiar S. A teraz łyżka dziegciu w tym słoiku miodu. Po pierwsze punktualność. Jeśli wyznacza się godzinę (wcale nie tak wczesną, bo jedenastą), to powinno się w miarę punktualnie wyruszyć. Tłumaczenie, że mapy się jeszcze drukują jest mało profesjonalne. Poza tym niektórzy uczestnicy za punkt honoru wyznaczyli sobie jechanie na przedzie i często niebezpiecznie zajeżdżali drogę innym. Trochę w tym winy prowadzącego, który jadąc na początku co pewien czas się zatrzymywał i opowiadał ciekawe rzeczy związane z danym miejscem. Ci, którzy przybywali na końcu, połowy nie słyszeli. Jestem zadowolona, że pojechałam. Piękne widoki, wspaniała pogoda i wiatr we włosach. Polecam każdemu tę trasę. Tylko warto wybrać się w mniejszej grupie. Łatwiej wtedy pokonuje się trudności terenu i można zatrzymać się w miejscu, w którym się chce. Za miesiąc następne Kryterium podobno prowadzić będzie do Nowego Dworu Mazowieckiego. Makrela 2006.07.05 Baba w reformach na Frascati Teraz to się wybiorę jak już będzie sam konkurs teatrów a nie eliminacje (to chyba jakoś w sierpniu będzie) - wtedy będzie cała ekipa oceniająca i pewnie poziom sztuki się podwyższy, bo w grę zacznie wchodzić kasa - w końcu oni wszyscy walczą o pieniądze a nie o pietruszkę. Ale mam dobra wiadomość - zupełnym przypadkiem we wtorek znowu trafiłam na Frascati na Recital Elżbiety Jodłowskiej "Baba w reformach". Rany, jaka to jest sympatyczna babka...no tak się bawiła na scenie i z całą widownią, że aż musiałam zostać do końca jej występu mimo ze nie miałam wcale takich planów. Słuchajcie pierwszy raz słyszałam piosenki, których tekst opowiadał o kobiecej menopauzie, przekwitaniu, klimakterium, grubym brzuchu, uderzeniach gorąca, zmienności nastrojów, drażliwość, płaczliwość, pogorszenie pamięci, i wszystkich tych objawach, które towarzysza kobiecie po czterdziestce, ale tak wyśpiewane, że do tej pory śmieje się z kilku tekstów: np. w kraju zapanuje równouprawnienie, kiedy łysa kobieta z wielkim brzuchem będzie chodzić po parku i będzie pewna, że wszyscy wkoło chcą ja przelecieć. Opowiadała tez wierszyk Lokomotywa z zupełnie zmienionym tekstem pod w/w temat - wiecie jak wtedy brzmi Puff jak gorąco,uff jak gorąco Puff jak gorąco heheh to co śpiewała pani Jodłowska to były piosnki do spektaklu, który już niedługo będzie grany na deskach teatru...szczegółów nie znam, bo nie przyswoiłam. Tak wiec ten występ pokazuje ze w tym parku jednak czasami dzieją się ciekawe rzeczy, ale na pewno nie w poniedziałki ;-) Błyskawica [04] Polecamy W nadchodzącym tygodniu polecamy następujące imprezy: W niedzielę: zapraszamy, przejdźcie się z nami na wiśniobranie i przejażdżkę łodzią po Wiśle. Szczegóły powyżej. W niedzielę: koncerty szopenowskie w Łazienkach oraz Koncerty pod Lipą i Koncerty Królewskie. Miło, kulturalnie, byle pogoda dopisała (patrz: http://friends.polibuda.info/ww//multimedia/20060702-Lazienki_Krolewskie_Chopin/ i http://friends.polibuda.info/ww//multimedia/20060702-Lazienki_Krolewskie_Chopin/). Szczegóły poniżej. W niedzielę: projekcja filmu "Pociągi pod specjalnym nadzorem" (próbkę znajdziecie tu: http://www.sendspace.com/file/euvizv ) w Parku Praskim. We środę: projekcja filmu "Godzina pąsowej róży" (taki typowy polski film dla młodzieży z lat sześćdziesiątych) w Parku Sowińskiego. --------- S P I S - T R E Ś C I --------- /* piątek 2006.07.07 */ [01] Kinomost, seans 18 [02] Kabaret Ramol na Frascati [03] Ostatnie metro (film) [04] Koncert Gospel [05] Warsaw Electronic Festival (koncert) [06] Warsaw Electronic Festival (koncert) /* sobota 2006.07.08 */ [07] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Tansman i Laks (koncert 9 z 20) [08] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Kancjonał Zamojski (koncert 10 z 20) [09] Hero (film) [10] Warsaw Electronic Festival (koncert) [11] Warsaw Electronic Festival (koncert) /* niedziela 2006.07.09 */ [12] Muzeum Powstania Warszawskiego [13] Recital chopinowski: Piotr Banasik (koncert) [14] Recital chopinowski: Monika Rosca (koncert) [15] Kinomost, seans 19 (film) [16] Koncerty pod Lipą i Koncerty Królewskie [17] Miasto nieujarzmione (film) [18] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Mieczysław Karłowicz (koncert 11 z 20) [19] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Stanisław Moniuszko (koncert 12 z 20) [20] Niedzielny rejs łodzią Stwora w Porcie Czerniakowskim [21] Wakacyjny ogród sztuki (koncert 1 z 4) [22] Pociągi pod specjalnym nadzorem (film) /* poniedziałek 2006.07.10 */ [23] Półkarnawał na Frascati (teatr) [24] Piosenki z cynamonem na Frascati (teatr) /* wtorek 2006.07.11 */ [25] Dom latających sztyletów (film) /* środa 2006.07.12 */ [26] Wravel Piano Duo w Dziekance (koncert) [27] Godzina pąsowej róży (film) /* czwartek 2006.07.13 */ [28] Wravel Piano Duo w Dziekance (koncert) [29] Broken flowers (film) /* piątek 2006.07.14 */ [30] KINOMOST, seans 20 [31] Wieczór kabaretowy na Frascati [32] Święty Mikołaj to smieć (film) --------- D Z I E Ń - Z A - D N I E M --------- /* ******** piątek 2006.07.07 ******** */ [01] Kinomost, seans 18 Projekcja filmów na świeżym powietrzu, weź karimatę lub koc i własną popielniczkę palaczu! 1. Ryzykanci, PRL, kolor, 1981 r. Łyczek adrenaliny na kaca przed uruchomieniem lokomotywy. Elektryka prąd nie tyka, ale na dróżnika przyjdzie kolej. Strzeż się pociągu! 2. Współpraca Polski w ramach RWPG, PRL, kolor, 1978 r. Nasz przemysł okrętowy produkuje 21 typów statków i zajmuje czołową pozycje w świecie. Niebawem ruszy pierwsza elektrownia atomowa w naszym kraju. Dzięki stałemu dopływowi ropy ze Związku Radzieckiego uruchomiony został wielki kombinat petrochemiczny w Płocku. Przy współpracy ze specjalistami z ZSRR powstała największa w Europie kopalnia siarki. Raty kredytu spłacimy dostawami surowca. Zakłady Mera w Błoniu produkują najnowocześniejsze na świecie mózgi elektronowe, komputery EMC II 32, których elementy składowe zostały wyprodukowane w Bułgarii i ZSRR. Dziurkarki taśmy perforowanej nie nadążają drukować superlatyw. 3. Technika makijażu, PRL, kolor, 1981 r. Każda pani wie, że podstawą makijażu jest harmonia barw. Pollena zaprasza panie do swoich salonów. Róż nanosi się na kości policzkowe. Każda pani może być interesująca i piękna, musi się tylko zdecydować na odpowiedni makijaż który harmonizował by z urodą, strojem, pora dnia i okazją. Wybór nie łatwy! 4. Wojsko śpieszy z pomocą, PRL, cz-b, 1984. Nadchodzą dni, gdy temperatura spada gwałtownie, a nogi i koła coraz głębiej zapadają się w śniegu. Do odparcia ataku zimy nie wystarczy już praca służb cywilnych. A wtedy... wojsko spieszy z pomocą! Kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy uczestniczy co roku w akcji odśnieżania. Do piekarń musi dotrzeć mąka. Nie liczą nocy przespanych na dwudziestostopniowym mrozie. Wysadzili zamarznięte hałdy węgla w elektrociepłowni Żerań i do mieszkań warszawiaków popłynęło ciepło! Saperzy w pracujący w elektrowni to już wykwalifikowani spawacze. Podobne zainteresowania wiadomo, łączą. 5. W krainie koralowców, Rumunia, kolor, 1989 r. Ogarnia nas podziw, czym sa piramidy egipskie w porównaniu do tych gór powsta łych w wyniku pracy malutkich zwierzątek. Polipy formują długie szeregi, przypominające zakręty kory mózgowej. Wspomnienia Karola Darwina o jamochłonach koralowcach sześciopromiennych z atolu Bikini, przed amerykańskim testem bomby termojądrowej. 6. Wszawica (pediculosis), PRL, cz-b, 1988. Wszy prasuje się gorącym żelazkiem przez wilgotną szmatkę. Wszawicą nazywamy zespół objawów towarzyszący zaatakowaniu człowieka przez wszy. Poniżej otworu gębowego znajduje się kłujka, służąca do przecinania skóry, obok gruczoły wypełnione brudnym płynem, który wprowadzony do rany powoduje swędzenie. A więc: włosy i skórę głowy zwilżamy azotoxem lub DDTa następnie zakładamy gumowy czepek. Posmarowanie wazeliną brzegów czepka uniemożliwi owadom wydostanie się. Głowy się nie myje tylko dokładnie wyczesuje. Po wysuszeniu włosy należy wyczesać grzebieniem z watą, aby wszy łatwiej było usunąć. Wesz łonowa pasożytuje na owłosionych częściach ciała za wyjątkiem głowy. Do zwalczania wszy łonowej stosuje się 3% maść rtęciową. Do brwi i rzęs stosuje się 1% maść rtęciową. Po siedmiu dniach brwi, rzęsy i klatkę piersiową należy dokładnie ogolić. Charakterystyczne sine punkty na skórze to miejsca żerowanie wszy. W pobliżu miejsca żerowania wesz pozostawia kał, po czym można odróżnić wesz od innych owadów. zdjęcie: http://www.jawisla.pl/ilustracje/kino_most.jpg Przyczółek Czerniakowski śmiałym desantem zdobywszy, Elew z Herbatnika, co niegdyś Żukiem po wsiach jeździł filmy o stonce wyświetlać, szesnastomilimetrowym kalibrem, bój o Port rozpocznie. W trudnych warunkach, pod Mostem Łazienkowskim Towarzysz Lenin przemówi o zwycięstwie nad wrogiem, co armię bosą czeka. Z linii pierwszej film, na dziurawym spadochronie wyświetlimy, sen to sprzed dwóch tysięcy lat, który dziś nam oglądać przyszło. Kronika się wyświetli i bajki też będą. O zachodzie słońca (g. 20.30) rzecz się rozpocznie 5 maja, potem 7 maja i tak w każdy piątek i niedzielę, aż do 29 września na czterdzieści trzy projekcje zapraszamy. Wstęp wolny i na rowerze swobodnie dojechać można. Warto zabrać coś do siedzenia, np. karimatę, bo foteli kinowych brak, a obrazy chwilami w coś wgnieść muszą. Upraszamy uprzejmie o zabieranie ze sobą do domów, wszelkich opakowań, które po zużytych produktach zostaną. Projekt jest realizowany dzięki wsparciu finansowemu Miasta stołecznego Warszawy. Partnerem projektu KINOMOST jest Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Warszawie. +ps godzina: 22:00 miejsce: pod Mostem Łazienkowskim http://www.jawisla.pl/mapa_imprezy.html url: http://www.jawisla.pl/index.php?url=kino http://www.herbatnik.pl/ email: pasek.post(at)home.pl telefon: 502 276 612 informator: (legion23) [02] Kabaret Ramol na Frascati W ogrodach Frascati: Wieczór Kabaretowy. Kabaret Ramol. Od redakcji: program wszystkich imprez dziejących się na Frascati (nie wszystkie są w naszym kalendarzu - dodaję tylko te imprezy, na które sam chętnie bym się przeszedł) znajdziesz tu: http://www.dks.art.pl/index.php?go=102 godzina: 19:00 miejsce: w Ogrodach Frascati Park im. gen. Rydza-Śmigłego za teatrem Buffo, koło Muzeum Ziemi koło Placu Trzech Krzyży http://tinyurl.com/keu59 url: http://www.dks.art.pl/index.php?go=102 email: biuro(at)dks.art.pl telefon: 827-03-16,(+48 22) 826-25-86, (+48 22) 826-25-56 informator: (ps) [03] Ostatnie metro (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Tytuł filmu: "Ostatnie metro" reż. Francois Truffaut Cykl francuski godzina: 21:45 miejsce: Park Skaryszewski, muszla koncertowa http://filmowastolica.pl/skaryszewski2.html url: http://filmowastolica.pl/harmonogram.html#7 informator: anonim [04] Koncert Gospel Wystąpią m.in. Junior Robinson (wokalista z Londynu) oraz grupa "Et in Terra" pod kierunkiem Moniki Zytke. Na scenie zaprezentują się także zespoły ludowe złożone z uczestników Parafiady, głównie z Ukrainy, Litwy i Łotwy. Koncert odbędzie się w ramach trwających od 1-9 lipca 20006 Finałów XVIII Międzynarodowej Parafiady Dzieci i Młodzieży. Wstęp na koncert jest oczywiście wolny. godzina: 20:00 miejsce: Plac Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego ul. Nowoursynowska 166 w Warszawie (Ursynów) - przy akademikach. url: www.parafiada.pl email: media(at)parafiada.pl informator: anonim [05] Warsaw Electronic Festival (koncert) WEF to festiwal prezentujący sztukę powstającą pod wpływem technologii, w tym roku poświęcony wyłącznie polskim projektom. Na scenie w Zachęcie i w Diunie kilkanaście formacji prezentujących scenę elektroakustyczną, elektronikę, jazz, cklick'n'cuts, ambient i noise. W piątek w Zachęcie wystąpią: Dagiel - Wojtek Dagiel (laptop) Kerd (debiuty WEF) - Mikołaj Harasimiuk (gitara elektryczna) Radiev (debiuty WEF) - Paweł Cieślak (analogowe syntezatory modularne, laptop, saksofon sopran), Łukasz Lach (gitara basowa, elektronika), Radosław Bolewski (bębny) Ben Zeen (debiuty WEF) - Paweł Cieślak (analogowe syntezatory modularne, laptop), Maciej Ożóg (laptop) Od redakcji: wybierając się na ten koncert miej na uwadze, że często to nie będzie muzyka lekka, łatwa i przyjemna... W zeszłym roku byłem na dwu koncertach WEF i - choć lubię szumy, zgrzyty i piski - wytrwałem tylko koło kwadransa. Próbkę muzyki zespołu Radiev odsłuchasz tu: http://www.myspace.com/radiev godzina: 18:00 miejsce: sala kinowa Zachęty, wejście od ul. Burschego, schodkami w dół http://tinyurl.com/o8fn3 url: http://www.wef.pl/News/exeConcrete/?id=50 email: info(at)wef.pl informator: (ps) [06] Warsaw Electronic Festival (koncert) WEF to festiwal prezentujący sztukę powstającą pod wpływem technologii, w tym roku poświęcony wyłącznie polskim projektom. Na scenie w Zachęcie i w Diunie kilkanaście formacji prezentujących scenę elektroakustyczną, elektronikę, jazz, cklick'n'cuts, ambient i noise. W piątek w Diunie wystąpią: Ferma Nut, Narzędzie. Od redakcji: wybierając się na ten koncert miej na uwadze, że często to nie będzie muzyka lekka, łatwa i przyjemna... W zeszłym roku byłem na dwu koncertach WEF i - choć lubię szumy, zgrzyty i piski - wytrwałem tylko koło kwadransa. godzina: 22:00 miejsce: Diuna, ul. Dobra 33/35 url: http://www.wef.pl/News/exeConcrete/?id=50 email: info(at)wef.pl informator: (ps) /* ******** sobota 2006.07.08 ******** */ [07] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Tansman i Laks (koncert 9 z 20) Pieśni Aleksandra Transmana i Szymona Laksa (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Szymon_Laks ) wykonają: Jadwiga Skoczylas - sopran, Katarzyna Jankowska - fortepian Koncert w ramach VI LETNIEGO FESTIWALU PIEŚNI KOMPOZYTORÓW POLSKICH, 24 czerwca - 23 lipca 2006. Koncerty Festiwalu odbywają się w Podchorążówce - Muzeum Wychodźstwa Polskiego, Łazienki Królewskie, zawsze w soboty i niedziele o godz. 13.00, oraz w Oranżerii - Muzeum Pałacu w Wilanowie zawsze w soboty i niedziele o godz. 15.00. +ps godzina: 13:00 miejsce: Podchorążówka - Muzeum Wychodźstwa Polskiego, Łazienki Królewskie na dole, bliżej wejścia od Myśliwieckiej url: http://www.fit.waw.pl/content/b_news.html email: kur(at)fit.waw.pl telefon: 664 32 22 informator: (legion23) [08] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Kancjonał Zamojski (koncert 10 z 20) Kancjonał Zamojski. Zespół Bennonitae Cantantes - kier. Piotr Wilczyński Koncert w ramach VI LETNIEGO FESTIWALU PIEŚNI KOMPOZYTORÓW POLSKICH, 24 czerwca - 23 lipca 2006. Koncerty Festiwalu odbywają się w Podchorążówce - Muzeum Wychodźstwa Polskiego, Łazienki Królewskie, zawsze w soboty i niedziele o godz. 13.00, oraz w Oranżerii - Muzeum Pałacu w Wilanowie zawsze w soboty i niedziele o godz. 15.00. Jeśli nie wiecie, co to takiego ten Kancjonał Zamojski, to już cytuję wikipedię: Kancjonał - zbiór pieśni religijnych lub śpiewów liturgicznych. Określenie używane główne w Niemczech i Czechach od połowy XV wieku. Początkowo kancjonałem był zbiór śpiewów liturgicznych, jednak później zamieszczano w nim również inne śpiewy religijne. Wydawane były głównie w okresie kontrreformacji przez protestantów. Do najbardziej znanych kancjonałów należą: Kancjonał Istebnicki (ok. 1420), Kancjonał Gotajski (1646-49), Kancjonał Puławski i Kancjonał Zamojski (poł. XVI w.). +ps godzina: 15:00 miejsce: Oranżeria - Muzeum Pałacu w Wilanowie ul. Stanisława Kostki Potockiego 10/16 url: http://www.fit.waw.pl/content/b_news.html email: kur(at)fit.waw.pl telefon: 664 32 22 informator: (legion23) [09] Hero (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Tytuł filmu: "Hero" reż. Yimou Zhang Cykl chiński ------ Od redakcji: przyjrzałam się repertuarowi, przewertowałam stronę www organizatorów i daję 5+ Informacja o Festiwalu jest dopracowana, mapki są, filmy ciekawe (kilka czeskich filmów znamy z Festiwalu Czeskich Komedii w Józefowie i polecamy!), wszystko czytelne i klarowne. Czyżby czytali nasze narzekania na innych organizatorów i się postarali? Czyli można! UlaS godzina: 21:45 miejsce: Kępa Potocka, najogólniej są to okolice Gwiaździstej i Wybrzeża Gdyńskiego, koło PKS Marymont http://filmowastolica.pl/potocka.html url: http://filmowastolica.pl/harmonogram.html#8 informator: anonim [10] Warsaw Electronic Festival (koncert) WEF to festiwal prezentujący sztukę powstającą pod wpływem technologii, w tym roku poświęcony wyłącznie polskim projektom. Na scenie w Zachęcie i w Diunie kilkanaście formacji prezentujących scenę elektroakustyczną, elektronikę, jazz, cklick'n'cuts, ambient i noise. W sobotę w Zachęcie wystąpią: RND - Tomasz Pauszek (syntezatory) Looptrotter - Andrzej Starzyk (live electronics) Send_Recv - Jarosław Grzesica (live electronics), Robert Jeszke (syntezatory) Eta Carinae - Grzegorz Bojanek (laptop, syntezatory), Michał Kolasiński (gitara) + VJ PaniK - Katarzyna Justka (wizualizacja) Od redakcji: wybierając się na ten koncert miej na uwadze, że często to nie będzie muzyka lekka, łatwa i przyjemna... W zeszłym roku byłem na dwu koncertach WEF i - choć lubię szumy, zgrzyty i piski - wytrwałem tylko koło kwadransa. Próbki zespołu Eta Carinae odsłuchasz tu: http://www.etalabel.com/mp3/EtaCarinae-Windy.mp3 http://www.etalabel.com/mp3/EtaCarinae-Control.mp3 Tu zaś znajdziecie nagranie z ich występu na zeszłorocznej edycji Warsaw Electronic Festival, również w Zachęcie: http://www.etalabel.com/mp3/EtaCarinae-SOL2005.mp3 godzina: 18:00 miejsce: sala kinowa Zachęty, wejście od ul. Burschego, schodkami w dół http://tinyurl.com/o8fn3 url: http://www.wef.pl/News/exeConcrete/?id=50 email: info(at)wef.pl informator: (ps) [11] Warsaw Electronic Festival (koncert) WEF to festiwal prezentujący sztukę powstającą pod wpływem technologii, w tym roku poświęcony wyłącznie polskim projektom. Na scenie w Zachęcie i w Diunie kilkanaście formacji prezentujących scenę elektroakustyczną, elektronikę, jazz, cklick'n'cuts, ambient i noise. W sobotę w Diunie wystąpią: LOF, Milipop, Dagiel, Krypton. Od redakcji: wybierając się na ten koncert miej na uwadze, że często to nie będzie muzyka lekka, łatwa i przyjemna... W zeszłym roku byłem na dwu koncertach WEF i - choć lubię szumy, zgrzyty i piski - wytrwałem tylko koło kwadransa. Próbki muzyki Milipopa znajdziesz tu: http://www.etalabel.com/mp3/milipop-bike.mp3 http://www.etalabel.com/mp3/milipop-icy.mp3 godzina: 22:00 miejsce: Diuna ul. Dobra 33/35 url: http://www.wef.pl/News/exeConcrete/?id=50 email: info(at)wef.pl informator: (ps) /* ******** niedziela 2006.07.09 ******** */ [12] Muzeum Powstania Warszawskiego W niedziele można za darmo zwiedzać Muzeum Powstania Warszawskiego. My - redakcja Wstępu Wolnego - bardzo to muezum lubimy i wszystkim polecamy. godzina: 10:00-18:00 miejsce: Muzeum Powstania Warszawskiego ul. Grzybowska 79 http://www.1944.pl/images/mapa.jpg url: http://www.1944.pl/ informator: (ps) [13] Recital chopinowski: Piotr Banasik (koncert) Recital jednego z najwybitniejszych dziś przedstawicieli młodego pokolenia pianistyki polskiej. Piotr Banasik, student katowickiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Andrzeja Jasińskiego jest laureatem konkursów pianistycznych w Getyndze (1993) i Barcelonie (2002), laureatem Estrady Młodych na Festiwalu Pianistyki Polskiej (Słupsk 2002), laureatem I nagrody w ogólnopolskim Festiwalu Młodych Muzyków (Gdańsk 2002) oraz I nagrody na Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym na Stypendia Artystyczne im. Fryderyka Chopina (Warszawa 2003). (za: http://www.psm.nysa.com.pl/4festiwal_muzyczny.htm) (zdjęcia: http://www.psm.nysa.com.pl/4festiwal_2_a.htm) Koncerty chopinowskie pod pomnikiem Chopina w Łazienkach Królewskich odbywają się od maja do września, co niedzielę o godz. 12 i 16. Organizator: Narodowy Instytut Fryderyka Chopina Od redakcji: bywaliśmy na koncertach pod pomnikiem Chopina i wspominamy bardzo miło. Słoneczny, niedzielny, przyjemny nastrój - w sam raz coś na kulturalny niedzielny spacer z rodziną, dziewczyną itp. Można usiąść na trawce, albo nawet położyć się, zamknąć oczy i słuchać, słuchać... godzina: 12:00 miejsce: Łazienki Królewskie pod pomnikiem Chopina (wejście od strony Alej Ujazdowskich) url: http://www.infochopin.pl/wydarzenia.php/2165/ email: nifc(at)nifc.pl telefon: 8265391, 8262475, 8262090 informator: (legion23) [14] Recital chopinowski: Monika Rosca (koncert) Ur. 4 maja 1961 w Łodzi, polska pianistka, dziecięca gwiazdka filmowa jednej roli - w wieku 9 lat otrzymała rolę Nel w ekranizacji powieści W pustyni i w puszczy. (zdjęcia: http://www.puer.to/gae/mors/index.htm) Powstały wtedy dwie wersje - filmowa i telewizyjna (czteroodcinkowy mini-serial). Niektóre źródła podają, że kilka lat później Rosca użyczyła głosu w polskiej wersji brytyjskiego filmu Wodne dzieci. Uczennica szkoły muzycznej, po zakończeniu realizacji filmu powróciła do nauki gry na fortepianie. Kontynuowała ją w latach późniejszych. Absolwentka i wykładowca na Warszawskiej i Łódzkiej Akademii Muzycznej. Kilkakrotnie uzyskała stypendium im. Fryderyka Chopina. Koncertowała w wielu krajach świata. Przebywała kilka lat na kontrakcie w Japonii. Usłyszeć ją można często w Warszawie i Żelazowej Woli. (za: http://pl.wikipedia.org/wiki/Monika_Rosca) Koncerty chopinowskie pod pomnikiem Chopina w Łazienkach Królewskich odbywają się od maja do września, co niedzielę o godz. 12 i 16. Organizator: Narodowy Instytut Fryderyka Chopina Od redakcji: bywaliśmy na koncertach pod pomnikiem Chopina i wspominamy bardzo miło. Słoneczny, niedzielny, przyjemny nastrój - w sam raz coś na kulturalny niedzielny spacer z rodziną, dziewczyną itp. Można usiąść na trawce, albo nawet położyć się, zamknąć oczy i słuchać, słuchać... godzina: 16:00 miejsce: Łazienki Królewskie pod pomnikiem Chopina (wejście od strony Alej Ujazdowskich) url: http://www.infochopin.pl/wydarzenia.php/2166/ email: nifc(at)nifc.pl telefon: 8265391, 8262475, 8262090 informator: (legion23) [15] Kinomost, seans 19 (film) Projekcje filmów na świeżym powietrzu. 1. Wesoło ale ostrożnie na śniegu i lodzie, PRL, cz-b, 1987 r. Śnieg pokrył nierówności terenu, zasypał głębokie doły i wysypiska gruzu, pełno na nich drutów kolczastych. Marzną uszy i nos, co robić? Natarcie śniegiem przyjemnie rozgrzewa. Niektóre dzieci lepią twarde, ubite kule, tym razem śnieżka na szczęście uderzyła w ramię. A gdybyś trafił kolegę w okulary? Tak nie wolno się bawić. Długi zjazd z górki kończy się na jezdni! Jazda wężem jest szczególnie niebezpieczna, po dłuższej jeździe robi się ciepło. Nie rozpinaj jednak kurtki i nie zdejmuj czapki, na jeziorach bywają przeręble. 2. Praca młodocianych w PGR, PRL, cz-b, 1971 r. Już starożytni mawiali: w zdrowym ciele zdrowy duch. Młodociany jednak nie powinien obsługiwać narowistego konia. Dzieci powinny w gospodarstwie wykonywać tylko najlżejsze zajęcia, którym mogą podołać bez specjalnego wysiłku. Młockarnia kieratowa niezabezpieczona, nie jest bezpiecznym miejscem zabawy, choć przypomina karuzelę. A sieczkarnia? To już nie jest zabawa! Przy młockarni wolno pracować tylko dorosłym. Trzeba dobrze zabezpieczyć motor, pas transmisyjny i gardziel wpustową. Przecież te nasze dzieci, niedoświadczone i niecierpliwe też chcą troszkę pomłócić!!! 3. Światowe festiwale młodzieży, Czechosłowacja, cz-b, 1981 r. Lato 1947, Praga. Tu po raz pierwszy zabrzmiała pieśń: Naprzód Młodzieży Świata. Autorami jej są kompozytorzy radzieccy. Mimo iż niemal wszystkie rządy z państw imperialistycznych usiłowały przeszkodzić młodzieży w dotarciu na Festiwal, dzięki funduszowi solidarnościowemu przybyło 26 tyś. młodych ludzi z krajów kapitalistycznych i kolonialnych! Ponownie zwyciężyła idea pokoju, pomimo wrogiej reakcji, która prowadziła wrogą propagandę przeciwko moskiewskiemu festiwalowi. Chuligańskie wybryki garstki ekstremistów zostały potępione przez społeczeństwo i władzę. 4. Temat, PRL, kolor, 1984 r. Mój tata pije, mama nie pracuje, mam sześcioro rodzeństwa, jesteśmy bardzo biedne, bardzo jesteśmy biedne. Ojciec przeważnie pijany robi awantury i bije. Proszę pani, ja się bardzo boję. Mama też pije wódkę. Przepraszam, że się tak unoszę, ale jak miałam 13 lat, mama złamała mi dwa palce i teraz mam krzywe. Przepraszam, ale to szczera prawda. Ja ją bardzo kocham, ale to przekracza już moje możliwości. Chciałabym, aby mnie zabrał Pan Bóg do siebie. 5. Skręcanie i zawracanie, PRL, cz-b, 1980 r. Milicja ostrzega: przy obecnym natężeniu ruchu manewr skrętu w lewo i zawracania wymaga szczególnego natężenia uwagi od kierującego. Niedopuszczalne jest wymuszanie pierwszeństwa na maluchu. Muzyka: Deep Purple! 6. Ślimak winniczek, PRL, cz-b, 1986 r. Na skrajach lasu, w ogrodach i nieużytkach często znajdujemy ślimaka winniczka. Przyjrzyjmy mu się dokładnie. Winniczek jest roślinożerny, ze złością odrywa fragmenty liści mlecza i miażdży je ząbkami tarki, po czym popija kroplą świeżej rosy. Na drodze leży kamień. Nie powinien on być dla ślimaka przeszkodą nie do przebycia, lecz czasem zdarzają się niespodzianki... Wiosną ślimaki łączą się w pary. Winniczek jest organizmem obojnaczym więc jaja złożą oba rozchodzące się ślimaki. Po wyszukaniu odpowiedniego miejsca ślimak wygrzebuje nogą głęboki dół, na dnie, którego złoży jaja wielkości grochu, pokryje je grubą warstwą śluzu i grudkami świeżej ziemi. Schwytane małe ślimaki hoduje się w tak zwanych parkach ślimaczych. Tuczy się je tam paszą z otrębami i pilnuje żeby nie pouciekały na drzewa. Gdy podrosną, zbiera się je, sortuje wkłada do skrzyni i wywozi do Francji. 7. Podział zapłodnionej komórki, PRL, kolor, 1977 r. Plemniki są niezwykle ruchliwe, bo cały materiał genetyczny mają ukryty w główce. zdjęcie: http://www.jawisla.pl/ilustracje/kino_most.jpg Przyczółek Czerniakowski śmiałym desantem zdobywszy, Elew z Herbatnika, co niegdyś Żukiem po wsiach jeździł filmy o stonce wyświetlać, szesnastomilimetrowym kalibrem, bój o Port rozpocznie. W trudnych warunkach, pod Mostem Łazienkowskim Towarzysz Lenin przemówi o zwycięstwie nad wrogiem, co armię bosą czeka. Z linii pierwszej film, na dziurawym spadochronie wyświetlimy, sen to sprzed dwóch tysięcy lat, który dziś nam oglądać przyszło. Kronika się wyświetli i bajki też będą. O zachodzie słońca (g. 20.30) rzecz się rozpocznie 5 maja, potem 7 maja i tak w każdy piątek i niedzielę, aż do 29 września na czterdzieści trzy projekcje zapraszamy. Wstęp wolny i na rowerze swobodnie dojechać można. Warto zabrać coś do siedzenia, np. karimatę, bo foteli kinowych brak, a obrazy chwilami w coś wgnieść muszą. Upraszamy uprzejmie o zabieranie ze sobą do domów, wszelkich opakowań, które po zużytych produktach zostaną. Projekt jest realizowany dzięki wsparciu finansowemu Miasta stołecznego Warszawy. Partnerem projektu KINOMOST jest Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Warszawie. godzina: 22:00 miejsce: pod Mostem Łazienkowskim http://www.jawisla.pl/mapa_imprezy.html url: http://www.jawisla.pl/index.php?url=kino http://www.herbatnik.pl/ email: pasek.post(at)home.pl telefon: 502 276 612 informator: (legion23) [16] Koncerty pod Lipą i Koncerty Królewskie Ten letni cykl koncertów plenerowych ma już ponad 25-letnią tradycję oraz swoją stałą publiczność, z roku na rok coraz licznejszą. Atutem jest plenerowy charakter tych koncertów umożliwiający obcowanie z muzyką szerokiej rzeszy melomanów, spacerowiczów i turystów tłumnie odwiedzających ogrody Łazienek Królewskich i Wilanowa. Latem pełnią one rolę "filharmonii plenerowej" zastępującej zamknięte z powodu sezonu urlopowego instytucje kultury jakimi są teatry, filharmonia i opera. Cykl koncertów trwa od 25 czerwca do 28 sierpnia 2006 r. Podobnie jak w ubiegłych latach każdy z koncertów opatrzony jest osobnym tytułem co już na wstępie pozwoli słuchaczom poznać charakter poszczególnych koncertów. Dobór programu w minionych latach był wysoko oceniany przez recenzentów. Różnorodni wykonawcy, znakomici artyści - wybitni soliści, orkiestry kameralne, zespoły - smyczkowe i dęte. Dzisiaj: Album Tatrzańskie Tatrzańska Orkiestra Klimatyczna pod dyrekcją Agnieszki Kreiner Janusz Miryński - skrzypce Renata Guzik - flet Paweł Krauzowicz - klarnet Koncerty Królewskie w Wilanowie są dokładnym powtórzeniem Koncertów pod Lipą z tego samego dnia, ci sami wykonawcy i program. W przypadku niekorzystnej aury organizator przewidział alternatywne miejsce koncertu. W przypadku Łazienek Królewskich będzie to wnętrze Starej Pomarańczarni, a w Wilanowie, Oranżeria. --- Od redakcji: byłam na jednym z tych koncertów i bardzo mi było tam przyjemnie. Więcej w mojej relacji w dziale: tam byliśmy. UlaS godzina: 13:30 i 16:30 miejsce: o godzinie 13:30: w Łazienkach Królewskich (Koncerty pod Lipą) na Estradzie za Starą Pomarańczarnią oraz o godzinie 16:30: w Wilanowie (Koncerty Królewskie) na Tarasie Różanym Pałacu url: www.mckis.waw.pl email: kbk(at)mckis.waw.pl biuro.prasowe(at)mckis.waw.pl telefon: (0 22) 586 42 24, (0 22) 586 42 26 informator: (legion23) [17] Miasto nieujarzmione (film) W weekendy w Muzeum Powstania Warszawskiego na sali kinowej wyświetlane są filmy o wojnie. Ponieważ w niedziele wstęp do Muzeum jest wolny, więc w niedzielę na projekcję wejdziesz za darmo. W tę niedzielę: Miasto nieujarzmione, reż. J. Zarzycki, Polska 1950 - Pierwsza adaptacja filmowa wspomnień Władysława Szpilmana, przesączona stalinowską propagandą. Od redakcji: uwaga! muzeum jest zamykane o 18:00, i dokładnie o 18:00 zaczyna się projekcja. Więc jeśli zobaczysz na drzwiach kartkę "muzeum czynne do 18:00" to się nie przestrasz, tylko wejdź i powiedz, że ty na pokaz filmowy. godzina: 18:00 miejsce: Muzeum Powstania Warszawskiego ul. Grzybowska 79 informator: (ps) [18] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Mieczysław Karłowicz (koncert 11 z 20) Pieśni MIECZYSŁAWa KARŁOWICZa wykonają: Adam Kruszewski - baryton, Mariusz Rutkowski - fortepian Pamiętam ciche jasne złote dnie (słowa Kazimierza Tetmajera) Idzie na pola (słowa Kazimierza Tetmajera) Pod jaworem (słowa ludowe) Najpiękniejsze piosnki (słowa Adama Asnyka) Zaczarowana królewna (słowa Adama Asnyka) Zasmuconej (słowa Kazimierza Glińskiego) Na śniegu (słowa Marii Konopnickiej) Przed nocą wieczną (słowa Zygmunta Krasińskiego) Z erotyków (słowa Jana Waśniewskiego) Skąd pierwsze gwiazdy (słowa Juliusza (słowa ckiego) Czasem gdy długo (słowa Kazimierza Tetmajera) W wieczorną ciszę (słowa Kazimierza Tetmajera) Po szerokim, po szerokim morzu (słowa Kazimierza Tetmajera) Śpi w blaskach nocy (słowa Heinrich Heine, przekład Marii Konopnickiej) *** Zawód (słowa Kazimierza Tetmajera) Mów do mnie jeszcze (słowa Kazimierza Tetmajera) Rdzawe liście strząsa z drzew (słowa Kazimierza Tetmajera) Nie płacz nade mną (słowa Jana Iwańskiego) Smutną jest dusza moja (słowa Kazimierza Tetmajera) Na spokojnym,ciemnym morzu (słowa Kazimierza Tetmajera) Koncert w ramach VI LETNIEGO FESTIWALU PIEŚNI KOMPOZYTORÓW POLSKICH, 24 czerwca - 23 lipca 2006. Koncerty Festiwalu odbywają się w Podchorążówce - Muzeum Wychodźstwa Polskiego, Łazienki Królewskie, zawsze w soboty i niedziele o godz. 13.00, oraz w Oranżerii - Muzeum Pałacu w Wilanowie zawsze w soboty i niedziele o godz. 15.00. godzina: 13:00 miejsce: Podchorążówka - Muzeum Wychodźstwa Polskiego, Łazienki Królewskie na dole, bliżej wejścia od Myśliwieckiej url: http://www.fit.waw.pl/content/b_news.html email: kur(at)fit.waw.pl telefon: 664 32 22 informator: (legion23) [19] VI Festiwal Pieśni Kompozytorów Polskich: Stanisław Moniuszko (koncert 12 z 20) Pieśni STANISŁAWa MONIUSZKI wykonają: Romuald Tesarowicz - bas, Danuta Dudzińska - sopran, Danuta Antoszewska - fortepian Znaszli ten kraj (słowa Adam Mickiewicz wg Johanna Wolfganga Goethe'go) Do Dziecięcia (słowa Kazimierz Brodziński) Kłębuszek (słowa J. Wojewodzki) Kozak (słowa Jan Czeczot) Czaty (słowa Adam Mickiewicz) Dla czego (słowa Kazimierz Brodziński) Powrót wiosny (słowa J. Wojewodzki) Dziad i baba (słowa Jozef Ignacy Kraszewski) Święty Piotr (słowa Pierre-Jean de Beranger) Latem brzózka mała (słowa Jan Czeczot) Morel (słowa Antoni Chodzko) Pieśń wojenna (słowa Jozef Ignacy Kraszewski ) Stary Kapral (słowa Pierre-Jean de Beranger) Kwiatek (słowa Antoni Kolankowski) Niech się panie stroją w pasy... (słowa Julian Korsak) Maciek (słowa Teofil Lenartowicz) Kotek (słowa Jozef Korzeniowski) Dalibogże (słowa Jozef Massalski) Pieśń żeglarzy (słowa Edmund Wasilewski) Koncert w ramach VI LETNIEGO FESTIWALU PIEŚNI KOMPOZYTORÓW POLSKICH, 24 czerwca - 23 lipca 2006. Koncerty Festiwalu odbywają się w Podchorążówce - Muzeum Wychodźstwa Polskiego, Łazienki Królewskie, zawsze w soboty i niedziele o godz. 13.00, oraz w Oranżerii - Muzeum Pałacu w Wilanowie zawsze w soboty i niedziele o godz. 15.00. godzina: 15:00 miejsce: Oranżeria - Muzeum Pałacu w Wilanowie ul. Stanisława Kostki Potockiego 10/16 url: http://www.fit.waw.pl/content/programy/fpp_2006/09.07b.html email: kur(at)fit.waw.pl telefon: 664 32 22 informator: (legion23) [20] Niedzielny rejs łodzią Stwora w Porcie Czerniakowskim Zwiedzanie z wody Portu Czerniakowskiego. Jeśli nie będzie padać. Drewniana łódź pychowa Stwora zbudowana ze stuletniej sosny zabiera 10 osób na 1,5 h rejs w głąb historii rzecznego miasta Warszawy. Zwiedzanie pozostałości Portu Zimowego i Warszawskiej Stoczni Rzecznej. Opowieści o historii Solca i Towarzystwa Żeglugi Parowej hr. Andrzeja Zamoyskiego. Spotkania z rybitwami i wydrą możliwe. Wycieczki bezpłatne, dzięki wsparciu Miasta Stołecznego Warszawy. Rejsy odbywać się będą we wszystkie pogodne niedziele do końca września. Zdjęcie łodzi Stwora: http://www.jawisla.pl/foto/stwora.jpg Od redakcji: nasi korespondenci pływali tą łodzią, bardzo chwalą i zachęcają innych. Podobno tłoku nie ma (wprost przeciwnie), ale na wszelki wypadek lepiej zarezerwować sobie miejsce - tel. 502 276 612, Przemek Pasek. --- Od redakcji: Błyskawica już płynęła łodzią i była zadowolona. Więcej w jej relacji w dziale: tam byliśmy. godzina: 11:00, 12:30, 14:00, 15:30, 17:00 miejsce: Rejs zaczynamy z plaży na Solcu niedaleko pomnika Sapera, przy bramie przeciwpowodziowej. To jest w połowie ulicy Solec, między Mostem Łazienkowskim a Poniatowskiego, bliżej Łazienkowskiego. url: http://www.jawisla.pl/index.php?url=rejsy_niedzielne#menu_dodatkowe email: pasek.post(at)home.pl telefon: rezerwacja tel. 502 276 612, Przemek Pasek informator: (legion23) [21] Wakacyjny ogród sztuki (koncert 1 z 4) Muzyczna podróż w świat muzyki operowej, operetkowej, filmowej, musicalowej i jazzowej w wykonaniu znanych oraz lubianych artystów Sceny Narodowej i największych teatrów z kraju i z zagranicy. Bożena Zawiślak-Dolny - mezzosopran, Iwo Orłowski - tenor, Orkiestra Salonowa Camerata pod kier. Wiesława Murzańskiego Program: 1. TANIEC WĘGIERSKI NR 5 - JOHANNES BRAHMS 2. PIEŚŃ I CZARDASZ - FRANZ LEHAR ( Bożena Zawiślak -Dolny ) 3. SUMMERTIME - GEORGE GERSHWIN (Bożena Zawiślak -Dolny) 4. HABANERA z opery CARMEN - GEORGES BIZET (Bożena Zawiślak-Dolny) 5. GRAJ CYGANIE z operetki "Hrabina Marica EMMERICH KALMAN (Iwo Orłowski) 6. PIOSENKA FREDA z musicalu "My Fair Lady" - FREDERIC LOEWE (Iwo Orłowski) 7. PRZETAŃCZYĆ CAŁĄ NOC z musicalu "My Fair Lady" - FREDERIC LOEWE (Bożena Zawiślak-Dolny) 8. YOUKALI - tango - KURT WEILL (Bożena Zawiślak-Dolny) 9. FRANCOIS - walc - KARASIŃSKI (Bożena Zawiślak-Dolny) 10. LA PALOMA - tango - SEBASTIAN YRADIER (Bożena Zawiślak-Dolny) 11. SUNRISE, SUNSET z musicalu "Skrzypek na dachu" JERRY BOCK - duet Bożena Zawiślak-Dolny - Iwo Orłowski) 12. W RYTM WALCZYKA z operetki "Księżniczka Czardasza" - EMMERICH KALMAN - duet 13. TIME TO SAY GOODBYE - pieśń - FRANCESCO SARTORI - duet (Bożena Zawiślak-Dolny - Iwo Orłowski) Gwiazdą programu jest wybitna Polska mezzosopranistka, najbardziej znana i podziwiana w Polsce i na świecie Carmen - Bożena Zawiślak-Dolny, obecnie solistka Opery Krakowskiej. Bożena Zawiślak-Dolny jest śpiewaczką wszechstronną, z powodzeniem śpiewa w operze, w operetce i musicalu, nieobcy jest jej również repertuar oratoryjno-kantatowy, a ogromny sukces przyniosły Artystce bardzo sugestywne i pełne pasji oraz niebagatelnego talentu aktorskiego wykonania słynnych songów Kurta Weilla, które zaprezentuje nam także i w tym koncercie. Towarzyszy śpiewaczce równie utalentowany tenor Iwo Orłowski, związany z Teatrem Muzycznym w Łodzi - śpiewak, aktor, ale i bardzo znany showman, gość europejskich sal koncertowych i wielu teatrów polskich i zagranicznych, akompaniuje Orkiestra Salonowa Camerata złożona ze wspaniałych muzyków Filharmonii Krakowskiej. z http://news.o.pl/2006/06/22/wakacyjny-ogrod-sztuki/ : Wakacyjny Ogród Sztuki jest cyklem 4 koncertów organizowanym w miesiącach letnich (następne trzy: 23 lipca, 6 i 20 sierpnia). Cykl ten został przygotowany dla mieszkańców Warszawy i turystów z myślą o kulturalnym ożywieniu centrum Mokotowa, w którym znajduje się najpiękniejszy w Warszawie Ogród Jordanowski, tak przecież licznie odwiedzany przez Warszawiaków. Dzięki określonemu typowi koncertów i najwyższemu poziomowi artystów, wśród których znajdują się przecież najprawdziwsze gwiazdy polskich i nie tylko polskich scen muzycznych. Organizatorzy pragną zaspokoić nie tylko najbardziej wymagające i wyrafinowane gusta melomanów, ale sprostać również oczekiwaniom turystów polskich oraz zagranicznych - odwiedzających coraz liczniej Warszawę latem. Ta sprawdzona na całym świecie i we wszystkich największych stolicach Europy formuła koncertów, przyciąga zawsze liczne rzesze słuchaczy. Wybrzmiewają tu, bowiem w sposób niepowtarzalny wykonywane znane arie i pieśni, przeboje i hity czasów dawnych i współczesnych. Jesteśmy także pewni, że zaskoczymy niejednego melomana zarówno oryginalną obsadą koncertów, pomysłami scenicznymi, jak i samymi programami. Inicjatywą tą, po raz kolejny, pragniemy powrócić do magicznego nastroju przedwojennej Warszawy, gdzie koncerty takie były bardzo modne i w dobrym tonie, przez co wpisywały się na stałe w sferę wzbogacania polskiej kultury muzycznej i narodowej. Od redakcji: próbki muzyki, która będzie grana na koncercie, znajdziecie tu: http://www.kwartetlp.art.pl/mp3/13_Taniec_wegierski_Brahms_La_Primavera.mp3 godzina: 19:00 miejsce: II Ogród Jordanowski, ul. Odyńca 6 W przypadku złej pogody koncert odbędzie się w Centrum "Łowicka", ul. Łowicka 21 url: http://www.kulturalna.warszawa.pl/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=10374 informator: (legion23) [22] Pociągi pod specjalnym nadzorem (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Serdecznie zapraszamy do zapoznania się z repertuarem. Tytuł filmu: "Pociągi pod specjalnym nadzorem" (Ostře sledované vlaky) reż. Jiri Menzel cykl czeski Od redakcji: próbkę filmu (3 mega) znajdziecie tu: http://www.sendspace.com/file/euvizv godzina: 21:45 miejsce: Park Praski http://filmowastolica.pl/praski.html url: http://filmowastolica.pl/harmonogram.html#9 informator: anonim /* ******** poniedziałek 2006.07.10 ******** */ [23] Półkarnawał na Frascati (teatr) W ramach XV edycji Konkursu Teatrów Ogródkowych w każdy poniedziałek o godzinie 19.00 (czasem również o 20.30) w Ogrodach Frascati występuje teatr. W ten poniedziałek: Teatr Maszoperia w Gdyni "Półkarnawał". Reżyseria i wykonanie: Ludwik Lubieński i Anna Maja Miller. Treścią widowiska jest znany motyw literacki mówiący o przebraniu śpiącego parobka w króla. Rzecz dzieje się przy znaczącym udziale widzów grających różne symboliczne role, a tym samym współtworzących przebieg widowiska. "Półkarnawał" tkwiący na pograniczu zabawy, sztuki i życia posiada teatralno-widowiskową formę, na którą składają się m.in. oryginalne dekoracje i kostiumy, muzyka oraz same działania aktorskie oscylujące pomiędzy dynamiczną klaunadą, a wyciszeniem aż do samej obecności. Jest to propozycja dla każdego, możliwa do realizacji szczególnie w plenerze; wszędzie tam gdzie można widzieć się i słyszeć oraz bawić! UWAGA: Od redakcji: i my (redakcja Wstępu Wolnego), i nasi korespondenci zgodnie stwierdzamy, że w tym roku coś złego dzieje się z Konkursem Teatrów Ogródkowych. W zeszłych latach można tam było obejrzeć dobre, ciekawe przedstawienia, a w tym roku są tam wystawiane jakieś dziwne, niefajne montaże muzyczno-poetyckie. A więc jeśli chcesz zaryzykować to pójdź, ale na własną odpowiedzialność. I koniecznie napisz nam, jak było. godzina: 19:00 miejsce: w Ogrodach Frascati Park im. gen. Rydza-Śmigłego za teatrem Buffo, koło Muzeum Ziemi koło Placu Trzech Krzyży http://tinyurl.com/keu59 url: http://www.dks.art.pl/index.php?go=102 email: biuro(at)dks.art.pl telefon: (+48 22) 827-03-16,(+48 22) 826-25-86, (+48 22) 826-25-56 informator: (ps) [24] Piosenki z cynamonem na Frascati (teatr) W ramach XV edycji Konkursu Teatrów Ogródkowych w każdy poniedziałek o godzinie 19.00 (czasem również o 20.30) w Ogrodach Frascati występuje teatr. W ten poniedziałek: Grupa Rafała Kmity z Krakowa: "Piosenki z cynamonem". Scenariusz i reżyseria - Rafał Kmita Muzyka - Bolesław Rawski obsada: Marta Bizoń/Sonia Bohosiewicz, Marcin Kobierski/Piotr Sieklucki, Tadeusz Kwinta, Andrzej Róg, Jacek Stefanik/Wojciech Leonowicz Skecze i opowieści wywiedzione z żydowskiego folkloru. Scena zapełniona jest dziesiątkami starych przedmiotów, spośród których każdy ma swoją historię i tajemnicę. Na szczególną uwagę zasługują piękne piosenki i perfekcyjnie skomponowane tańce. To także przypowieść o pamiętaniu i potrzebie przekazywania historii dalszym pokoleniom. W starych przedmiotach zaklęta jest bowiem tajemnica, która pozwala lepiej rozumieć świat. Dziennik "Rzeczpospolita" uznał spektakl za jeden z czterech najlepszych spektakli teatralnych 2005 roku, natomiast tygodnik "Przegląd" umieścił go w dziesiątce najważniejszych wydarzeń teatralnych ubiegłego sezonu. Ponadto na festiwalu Komedii Talia 2005 "Piosenki z cynamonem" otrzymały nagrody za najlepszą inscenizację oraz najlepszą muzykę. UWAGA: Od redakcji: i my (redakcja Wstępu Wolnego), i nasi korespondenci zgodnie stwierdzamy, że w tym roku coś złego dzieje się z Konkursem Teatrów Ogródkowych. W zeszłych latach można tam było obejrzeć dobre, ciekawe przedstawienia, a w tym roku są tam wystawiane jakieś dziwne, niefajne montaże muzyczno-poetyckie. A więc jeśli chcesz zaryzykować to pójdź, ale na własną odpowiedzialność. I koniecznie napisz nam, jak było. godzina: 20:30 miejsce: w Ogrodach Frascati Park im. gen. Rydza-Śmigłego za teatrem Buffo, koło Muzeum Ziemi koło Placu Trzech Krzyży http://tinyurl.com/keu59 url: http://www.dks.art.pl/index.php?go=102 email: biuro(at)dks.art.pl telefon: (+48 22) 827-03-16,(+48 22) 826-25-86, (+48 22) 826-25-56 informator: (ps) /* ******** wtorek 2006.07.11 ******** */ [25] Dom latających sztyletów (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Tytuł filmu: "Dom latających sztyletów" reż. Yimou Zhang cykl przekrojowy za http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=108474 : Akcja filmu toczy się w IX wieku w chińskim hrabstwie Feng Tian. Dwaj kapitanowie Leo i Jin mają w ciągu kilku dni uśmiercić nowego przywódcę "Domu latających sztyletów", którego grupa poważnie zagraża skorumpowanej władzy. Stosując metody Robin Hooda -okradając bogatych możnowładców, a następnie oddając łupy biednym, zjednuje sobie chłopów, podżegając ich do buntu przeciw rządowi. Chcąc więc zdusić powstanie w zarodku, generał nakazuje swym kapitanom działanie, dając im wolną rękę. Policjanci planują wykorzystać do tego celu niewidomą tancerkę Mei, która jest podobno córką zabitego niedawno przywódcy "Sztyletów" i zna kryjówkę buntowników. Jednak wraz z rozwojem akcji sytuacja zaczyna się komplikować i nie wszystko jest takie oczywiste jak było na początku. Niektórzy mają swoje tajemnice, którymi niekoniecznie chcą się dzielić z innymi. godzina: 21.45 miejsce: Pole Mokotowskie http://filmowastolica.pl/mokotowskie.html url: http://filmowastolica.pl/harmonogram.html#11 informator: anonim /* ******** środa 2006.07.12 ******** */ [26] Wravel Piano Duo w Dziekance (koncert) Akademia Muzyczna zaprasza na koncert: Wravel Piano Duo. Wykonawcy: Agnieszka Kozło i Katarzyna Ewa Sokołowska W programie: M. Moszkowski - Tańce polskie op. 55 (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Maurycy_Moszkowski ) F. Schubert - Fantazja f-moll op. 103 (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Franciszek_Schubert ) G. Bizet - Jeux d\\\\\\\'enfants op. 22 (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Georges_Bizet ) Od redakcji: próbki muzyki, którą usłyszycie na koncercie, znajdziecie tu: fantazja f-moll Schuberta: http://www.michalin.pl/wstep_wolny/tmp/12_d940.mid Jeux d\\\'enfants Bizeta: http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux01.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux02.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux03.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux04.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux05.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux06.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux07.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux08.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux09.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux10.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux11.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux12.mp3 godzina: 18:00 miejsce: dziedziniec Dziekanki, Krakowskie Przedmieście 56/60, Warszawa url: http://www.chopin.edu.pl/polskie/kklipiec2006.html email: biurokoncertowe.info(at)chopin.edu.pl telefon: (0048) (22) 8277249 informator: (ps) [27] Godzina pąsowej róży (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Tytuł filmu: "Godzina pąsowej róży" reż. Halina Bielińska "Godzina pąsowej róży" to taki typowy polski film dla mło dzieży z lat sześćdziesiątych. Za http://www.filmweb.pl/FilmDescriptions?id=31178 : Młodziutka dziewczyna za sprawą prostego,acz tajemniczego zabiegu przenosi się w lata osiemdziesiąte XIX w. Warszawa współczesna zmienia się w naszych oczach w miasto, jakie znamy z literatury. Jak czuje się nie zmieniająca współczesnego sposobu bycia dziewczyna, przeniesiona do miasta dorożek, powozów, długich sukien. Dziewczyna uważa wszystkich wkoło za skończonych dziwaków. Staroświeckie otoczenie traktuje zaś dziewczynę jak postrzeloną, może nawet chorą psychicznie. Anię cały ten świat początkowo bawi, potem zaczyna się przeciwko niemu buntować.... godzina: 21:45 miejsce: Park Sowińskiego, okolice Wolskiej i Elekcyjnej. mapka: http://filmowastolica.pl/sowinskiego.html url: http://filmowastolica.pl/ informator: anonim /* ******** czwartek 2006.07.13 ******** */ [28] Wravel Piano Duo w Dziekance (koncert) Akademia Muzyczna zaprasza na koncert: Wravel Piano Duo. Wykonawcy: Agnieszka Kozło i Katarzyna Ewa Sokołowska W programie: M. Moszkowski - Tańce polskie op. 55 (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Maurycy_Moszkowski ) F. Schubert - Fantazja f-moll op. 103 (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Franciszek_Schubert ) G. Bizet - Jeux d\'enfants op. 22 (patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Georges_Bizet ) Od redakcji: próbki muzyki, którą usłyszycie na koncercie, znajdziecie tu: fantazja f-moll Schuberta: http://www.michalin.pl/wstep_wolny/tmp/12_d940.mid Jeux d\\\\\\\'enfants Bizeta: http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux01.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux02.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux03.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux04.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux05.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux06.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux07.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux08.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux09.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux10.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux11.mp3 http://www.claudiocolombo.net/Altremusiche/Bizet/Jeux12.mp3 godzina: 18:00 miejsce: dziedziniec Dziekanki, Krakowskie Przedmieście 56/60, Warszawa url: http://www.chopin.edu.pl/polskie/kklipiec2006.html email: biurokoncertowe.info(at)chopin.edu.pl telefon: (0048) (22) 8277249 informator: (ps) [29] Broken flowers (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Tytuł filmu: "Broken flowers" reż. Jim Jarmusch cykl autorski godzina: 21:45 miejsce: Ogród Saski http://filmowastolica.pl/saski.html url: http://filmowastolica.pl/harmonogram.html#13 informator: anonim /* ******** piątek 2006.07.14 ******** */ [30] KINOMOST, seans 20 zdjęcie: http://www.jawisla.pl/ilustracje/kino_most.jpg Przyczółek Czerniakowski śmiałym desantem zdobywszy, Elew z Herbatnika, co niegdyś Żukiem po wsiach jeździł filmy o stonce wyświetlać, szesnastomilimetrowym kalibrem, bój o Port rozpocznie. W trudnych warunkach, pod Mostem Łazienkowskim Towarzysz Lenin przemówi o zwycięstwie nad wrogiem, co armię bosą czeka. Z linii pierwszej film, na dziurawym spadochronie wyświetlimy, sen to sprzed dwóch tysięcy lat, który dziś nam oglądać przyszło. Kronika się wyświetli i bajki też będą. O zachodzie słońca (g. 20.30) rzecz się rozpocznie 5 maja, potem 7 maja i tak w każdy piątek i niedzielę, aż do 29 września na czterdzieści trzy projekcje zapraszamy. Wstęp wolny i na rowerze swobodnie dojechać można. Warto zabrać coś do siedzenia, np. karimatę, bo foteli kinowych brak, a obrazy chwilami w coś wgnieść muszą. Upraszamy uprzejmie o zabieranie ze sobą do domów, wszelkich opakowań, które po zużytych produktach zostaną. Projekt jest realizowany dzięki wsparciu finansowemu Miasta stołecznego Warszawy. Partnerem projektu KINOMOST jest Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka w Warszawie. godzina: 22:00 miejsce: pod Mostem Łazienkowskim http://www.jawisla.pl/mapa_imprezy.html url: http://www.jawisla.pl/index.php?url=kino http://www.herbatnik.pl/ email: pasek.post(at)home.pl telefon: 502 276 612 informator: (legion23) [31] Wieczór kabaretowy na Frascati W ogrodach Frascati: Wieczór Kabaretowy. Od redakcji: program wszystkich imprez dziejących się na Frascati (nie wszystkie są w naszym kalendarzu - dodaję tylko te imprezy, na które sam chętnie bym się przeszedł) znajdziesz tu: http://www.dks.art.pl/index.php?go=102 godzina: 19:00 miejsce: w Ogrodach Frascati Park im. gen. Rydza-Śmigłego za teatrem Buffo, koło Muzeum Ziemi koło Placu Trzech Krzyży http://tinyurl.com/keu59 url: http://www.dks.art.pl/index.php?go=102 email: biuro(at)dks.art.pl telefon: 827-03-16,(+48 22) 826-25-86, (+48 22) 826-25-56 informator: (ps) [32] Święty Mikołaj to smieć (film) Filmowa Stolica Lata to największy w Polsce festiwal kin plenerowych. Pokazy odbywają się w warszawskich parkach po zmierzchu przez cały lipiec i sierpień. Każdy park ma przypisany cykl tematyczny oraz dzień tygodnia. W ramach prezentowanych cykli będzie można zobaczyć zarówno filmy polskie jak i czeskie, francuskie, chińskie oraz wyselekcjonowane produkcje z całego świata w cyklu autorskim. Tytuł filmu: "Święty Mikołaj to smieć" reż. Jean-Marie Poiré Cykl Francuski godzina: 21:45 miejsce: Park Skaryszewski, muszla koncertowa [http://filmowastolica.pl/skaryszewski.html] url: http://filmowastolica.pl/ informator: anonim --------- Ź R Ó D Ł A --------- Jakbyście chcieli sami pogrzebać w sieci - proszę, garść linków: http://www.kultura.uw.edu.pl/ http://www.kkzastow.com http://www.dkpraga.pl http://www.chopin.edu.pl http://www.bemowo.e-bp.pl/bemowo/imprezy.php http://www.folk.pl/imprezy.php http://www.dkwlochy.cp.win.pl/portal/index.php?o=a&m=zap&okno=1 http://www.lowicka.pl/ http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php http://www.bpzoliborz.pl/ http://www.wola.waw.pl/index.php?go=6&show=aktualnosci http://free.of.pl/u/ursynbibl/imprezy.htm http://www.sdk.pl/ http://rainbow.mimuw.edu.pl/pasjonaci/ http://www.bpwola.waw.pl/ http://www.nok.art.pl/repertuar.htm http://www.zacisze.waw.pl/ http://www.ifv.pl/home.php?lang=pl&o=kalendarium http://www.oko.com.pl/ http://www.dks.art.pl/index.php?go=41 (jak nie ma ceny, to jest za darmo) http://www.mimuw.edu.pl/popularyzacja/ http://www.dorozkarnia.pl/nowa/pages/kalendarz/ http://www.dcpk.art.pl/programdcpk_main.htm http://www.stoklosy.com.pl/domkultury/index.htm http://www.czulybarbarzynca.pl/ http://www.bok.waw.pl./ http://www.buw.uw.edu.pl/zycie/aktual.htm http://www.mimuw.edu.pl/news/ogloszenia/aktualnosci/ http://www.bn.org.pl/index.php?id=1 http://www.jarema.waw.pl/ http://www.edukacja.mnw.art.pl/temporary.htm?frame=wyklady http://zacheta.art.pl/index.php?lang=1&events=1 __END__ Tu na samym końcu niusletera jest miejsce, które dość rzadko wykorzystujemy - miejsce na wszystko, co już raczej nie pasuje do WW, ale o czym chcemy napisać, polecić, zareklamować itp. Na przykład Ula chce polecić jeden koncert, na który wstęp jest wolny, ale odbywa się w knajpie - więc nie jest to impreza wstępowolnowa w rozumieniu naszych definicji - ale występuje tam Uli koleżanka, więc chcemy to zareklamować. Oddaję głos Uli: Mamy jeszcze dla Was zaproszenie na recital mojej koleżanki ze Stowarzyszenia Labor, w którym działamy (www.labor.org.pl). Jeśli ktoś lubi się zadumać, posłuchać Kaczmarskiego to niech pójdzie. UlaS Recital Katarzyny Szczepanek Dzień: sobota 8 lipca Godzina: 18:00 Miejsce: Restauracja Coloseum, ul. Grójecka 186 (wejście od Włodarzewskiej) Warszawa-Ochota W repertuarze: piosenki Jacka Kaczmarskiego i innych artystów oraz utwory własne Witam serdecznie! Gorąco zapraszam wszystkich na mój recital, który odbędzie się 8 lipca o godzinie osiemnastej w restauracji Coloseum, ul. Grójecka 186 (przystanek Korotyńskiego, wejście od Włodarzewskiej). W programie znajdą się piosenki Jacka Kaczmarskiego i innych artystów, a także moje własne utwory - wszystkie utrzymane w podobnym klimacie, a zarazem bardzo różniące się od siebie. Są to piosenki, wymagające uwagi i refleksji, poruszające ważne, często trudne i bolesne sprawy. Program skonstruowałam jednak w taki sposób, by - dotykając tego co boli, wskazać jednocześnie słuchaczowi na to, co przynosi nadzieję. Więcej szczegółów znajdą Państwo na mojej stronie: www.katarzyna.catv.net.pl. Ze względów organizacyjnych prosimy o zgłaszanie chęci przybycia na adres e-mail: recital(at)wp.pl lub telefonicznie: 601-091-169. W załączniku mapka i zaproszenie. Serdecznie pozdrawiam każdego z Państwa. Do zobaczenia! Katarzyna Szczepanek kkkk+