[2004.11.04] nr 38 wstęp wolny ------------------------------------------------------------------------ [99] "wstęp wolny" to rozsyłany co czwartek emailem niusletter o tym, jak w Warszawie spędzić wolny czas nie wydając pieniędzy. Ma nawet swoją stronę internetową: http://www.wstepwolny.w.pl. Jeśli chcesz otrzymywać "wstęp wolny", zajdź na tę stronę i się zapisz albo napisz do redakcji: wstep_wolny małpa w.pl. Niusleter przygotowują: Piotr Sobolewski (ps) i Urszula Samoraj (us). Rozpowszechnianie mile widziane (podobało się - podaj dalej!). Cytując podaj źródło: "wstęp wolny, www.wstepwolny.w.pl". Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zgłaszają swoje uwagi i opinie na temat WW. Czekamy na Wasze szczere wypowiedzi i aktywność. Jeśli wiecie o ciekawym wydarzeniu - podzielcie się tym z innymi! --------------------- S P I S T R E Ś C I --------------------- [00] wstępniak /* czwartek 2004.11.04 */ [01] Harfy na mimuwie [02] cinema OFF [03] Dramat baronostwa - spektakl [04] Spotkanie autorskie z Zytą Rudzką [05] Koncert "Tryptyk rzymski" [06] Scena w Oknie - Salonik z piosenką autorską [07] O podstawowych wynikach teorii modeli i teorii mnogosci dotyczacych zdan niezaleznych /* piątek 2004.11.05 */ [08] spotkanie autorskie z Anitą Nair [09] wspomnienie o Zygmuncie Kałużyńskim i projekcja filmu /* sobota 2004.11.06 */ [10] OPPA [11] Wystawa Historyczna "Stara Praga od przedmieścia do śródmieścia Warszawy" [12] Piękno i ukryte znaczenie w malarstwie flamandzkim XV wieku /* niedziela 2004.11.07 */ [13] Łysa śpiewaczka [14] Urodziny Frondy [15] Marcin Wolski - ten od Polskiego Zoa [16] Próba czytana dramatu Kamila Gębskiego /* wtorek 2004.11.09 */ [17] Spotkanie grupy poetyckiej [18] Szychy czytają Brzechwę /* środa 2004.11.10 */ [19] 10 lat programu "Chopin i Jazz" [20] Legionowa legenda /* czwartek 2004.11.11 */ [21] Uroczysty Koncert Praski z okazji Narodowego Święta Niepodległości [22] Moja Ojczyzna - program artystyczny w wykonaniu zespołu wokalnego Klubu Seniora [23] Koncerty religijno-patriotyczne [24] Od redakcji [25] Do redakcji [26] Tam byliśmy [27] Tam będziemy --------------------- S T A R T --------------------- [00] wstępniak No, wreszcie skończyła się zła passa - jak nie chodziliśmy z Ulą na imprezy WW to nie chodziliśmy, ale jak w ten weekend się wypuściliśmy... Patrz "tam byliśmy" [26]. /* ******** czwartek 2004.11.04 ******** */ [01] Harfy na mimuwie Nie jestem pewien, czy to za darmo, ale chyba tak. W każdym razie na mimuwie odbędzie się koncert harfowy: " RECITAL HARFOWY NA WYDZIALE MIM czwartek, 4 listopada 2004, godzina 16:00 sala 2180, ul Banacha 2 Zuzanna Sawicka - harfa Program: 1. Jan Sebastian Bach - Suita lutniowa nr 1 BWV 966, opr. Marie - Claire Jamet Części: Preludium, Allemande, Courante, Sarabande, Bourrée, Gigue 2. Serge Prokofiev - Preludium 3. Giovanni Babtiste Pescetti - Sonata Części: Allegro vigoroso, Andantino espresivo, Presto 4. Gabriel Fauré - Une chatelaine en sa tour 5. Albert Roussel - Impromptu 6. Pierick Houdy - Sonata cz. I Allegro Moderato 7. Marcel Tournier - Etiuda koncertowa "Au Matin" " godzina: 16.00 miejsce: sala 2180, ul. Banacha 2 url: http://www.mimuw.edu.pl/popularyzacja/koncerty/37164/ informator: (ps) [02] cinema OFF Strasznie lakoniczny ma program imprez Smolna 9. Piszą, że w czwartek o 19:00 jest "Cinema OFF". Ale co to jest? Czyżby ten przegląd filmów amatorskich, na którym byliśmy z Ulą dwa lata temu? godzina: 19:00 miejsce: Dom Kultury Śródmieście ul. Smolna 9 url: http://www.dks.art.pl/index.php?go=41 email: smolna9@dks.art.pl telefon: 8262586 informator: (ps) [03] Dramat baronostwa - spektakl " Zapraszamy na "Dramat baronostwa" wg Gombrowicza. Reżyseria i wykonanie Anna Piotrowska, Bartłomiej Ostapczuk i Miro Mirosławski, muzyka została specjalnie skomponowana do tego przedstawienia przez Aleksandrę Grykę. Przedstawienie powstaje na Scenie Prezentacji Domu Wojska Polskiego (tam odbędzie się premiera), mecenat sprawuje Urząd Dzielnicy Mokotów Miasta Stołecznego Warszawy, patronem jest Fundacja Rozwoju Tańca i portal internetowy INDEPENDENT.PL W tym składzie spotkali się po raz pierwszy z inicjatywy Anny Piotrowskiej. Tancerka współczesna, aktor-mim i aktor dramatyczny z muzyką współczesnej kompozytorki. Co wyniknie z połączenia różnych doświadczeń i wrażliwości? " godzina: 20:00 miejsce: Scena Prezentacji Domu Wojska Polskiego, Al. Niepodległości 141 url: http://um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=1932 telefon: 629 75 53 informator: (us) [04] Spotkanie autorskie z Zytą Rudzką Wydawnictwo Bertlesmann organizuje spotkanie autorskie z Zytą Rudzką. Niestety nie określili o której godzinie, ale trzeba się rozejrzeć po BUW-ie. Na pewno tam gdzieś wywieszą informację z godziną spotkania. godzina: niestety nie wiadomo miejsce: BUW, ul. Dobra 56/66, Warszawa informator: (us) [05] Koncert "Tryptyk rzymski" Wśród wykonawców ma być S. Soyka, w programie fragmenty "Tryptyku rzymskiego" Karola wojtyły. [od redakcji: e, a to nie było w zeszłym tygodniu?] godzina: 20.00 miejsce: Katedra sw Jana na Starówce informator: anonim [06] Scena w Oknie - Salonik z piosenką autorską Są to cotygodniowe spotkania z piosenka autorską. Gospodarzem wieczoru jest Antoni Muracki. Co tydzień w czwartek nowe twarze, znane i mniej znane. Miła, luźna atmosfera w przyjemnej kafejce . [od redakcji: nie znamy tej kawiarni, nie wiemy, na ile jest w klimatach wstępowolnowych, czekamy na relacje od czytelników] godzina: 20.00 miejsce: Kawiarnia "Antrakt" Pl. Piłsudskiego na tyłach Teatru Wielkiego. email: himeko2@o2.pl informator: anonim [07] O podstawowych wynikach teorii modeli i teorii mnogosci dotyczacych zdan niezaleznych Zawsze jak na mimuwie jest jakiś wykład, to mówią w jakiej sali, ale nie podają adresu. Na szczęście tu jest ładny opis jak trafić na mimuw: http://www.mimuw.edu.pl/informacje/adres/adres.html A oto parę słów o samym wykładzie: " W czwartek (4.XI godz.14:15 sala 3250) zamierzam zaczac opowiadac o podstawowych wynikach teorii modeli i teorii mnogosci dotyczacych zdan niezaleznych np. od teorii mnogosci. Zaczne elementarnie - od pojecia dowodu, definicji spelniania i aksjomatow teorii mnogosci (ZFC). Chcialbym dac sluchaczom pojecie o metodach uzytych przez Godla i Cohena do dowodu niezaleznosci hipotezy continuum (i nie tylko) od aksjomatow teorii mnogosci. Bedzie wiec o \'innych swiatach zbiorow\' - o uniwersum konstruowalnym i o forcingu. W miare zainteresowania i mozliwosci sluchaczy bede podawal szkice dowodow. " Niestety, 14:15 to nie godzina dla mnie - ale może ktoś się przejdzie, zapowiada się ciekawie. godzina: 14:15 miejsce: Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego ul. Banacha 2 informator: (ps) /* ******** piątek 2004.11.05 ******** */ [08] spotkanie autorskie z Anitą Nair Wydawnictwo Świat Literacki zaprasza na wieczór autorski Anita Nair "Przedział dla pań". Fragmenty książki przeczyta Katarzyna Herman Serdecznie zapraszamy! godzina: 20:00 miejsce: Księgarnia i Klub Czuły barbarzyńca ul. Dobra 31 (róg Zajęczej), Warszawa url: http://www.czulybarbarzynca.pl telefon: 826 32 94 informator: (us) [09] wspomnienie o Zygmuncie Kałużyńskim i projekcja filmu Centrum Łowicka w ramach "Klubu Przygody Humanistycznej" zaprasza na wspomnienie o Zygmuncie Kałużyńskim. W spotkaniu udział wezmą: Tomasz Raczek (Instytut Wydawniczy Latarnik) Mariusz Kubik (Polska Fundacja im. Roberta Schumana) Zdzisław Pietrasik (Polityka) Jan Sosiński (TVP) Konrad Zarębski (KINO) oraz goście DKF Przedwiośnie z Krotoszyna. Ponadto: Pokaz filmu "Pół życia w ciemnościach" Jana Sosińskiego i Tomasza Raczka. Mariusz Kubik (kmarius@gazeta.pl) godzina: 18.00 miejsce: Centrum Łowicka ul. Łowicka 21 telefon: 423 47 33 informator: (us) /* ******** sobota 2004.11.06 ******** */ [10] OPPA OPPA to festiwal piosenki autorskiej, co odbywa się od 1978, a ja jeszcze nigdy na nim nie byłem: http://www.ballada.pl/oppahistoria.htm Może w sobotę się przejdę? Nie wiem kto wystąpi. W momencie pisania tego niusa na sajcie jeszcze nie ma programu. Ale biorąc pod uwagę, kto występował w poprzednich latach: http://www.ballada.pl/oppahistoria.htm może być ciekawie. godzina: 17:00 miejsce: Dom Kultury Śródmieście ul. Smolna 9 url: http://www.ballada.pl/metryczka2004.htm email: smolna9@dks.art.pl telefon: 8262586 informator: (ps) [11] Wystawa Historyczna "Stara Praga od przedmieścia do śródmieścia Warszawy" Dom Kultury "Praga" w ramach obchodów 210 rocznicy "Rzezi Pragi", podczas której 4 listopada 1794 r. wojska rosyjskie pod wodzą feldmarszałka Aleksandra Suworowa wycięły w pień mieszkańców Pragi, grabiąc i paląc doszczętnie ich mienie, zorganizował wystawę okolicznościową pt. "Stara Praga -- od przedmieścia do śródmieścia Warszawy" Otwarcie wystawy będzie miało miejsce 5 listopada 2004 o godz. 14 w siedzibie domu Kultury "Praga" Wystawa będzie można oglądać do 31 grudnia 2004 r. w godz. 10-20. Wystawa nie prezentuje muzealnych zbiorów, ma charakter edukacyjny, została opracowana na podstawie literatury i zbiorów prywatnych. Adresowana jest głównie do młodzieży szkolnej oraz do mieszkańców Warszawy, którym trudno przełamać stereotyp zaniedbanej i niebezpiecznej dzielnicy Praga Północ. Plac Zamkowy od głównego skrzyżowania Pragi Północ na placu Wileńskim dzielą tylko 2 przystanki tramwajowe. Wystawą tą autorzy pragną po raz kolejny przypomnieć Warszawiakom, że Praga to też stolica! godzina: 6 listopada - 30 grudnia 2004 miejsce: Galeria Domu Kultury "PRAGA" ul. Dąbrowszczaków 2 url: www.dkpraga.pl telefon: 618 41 51, 618 51 80 informator: anonim [12] Piękno i ukryte znaczenie w malarstwie flamandzkim XV wieku Spotkanie z serii MIĘDZY SZTUKĄ A WIARĄ Ojciec Zbigniew Krysiewicz, dominikanin i student krakowskiej ASP, będzie opowiadał o scenie życia, o zwierciadle życia ludzkiego, o zamkniętym ogrodzie poznania, czasie rzeczywistym i czasie odwróconym. No i oczywiście będzie pokazywać piętnastowieczne malarstwo flamandzkie. Sobota, 6 listopada, godzina 19.30, Sala Parafialna (ASIA) godzina: 19.30 miejsce: Sala Parafialna , Klasztor oo.Dominikanów na Służewiu, ul. Dominikańska url: http://da.sluzew.dominikanie.pl/ informator: anonim /* ******** niedziela 2004.11.07 ******** */ [13] Łysa śpiewaczka W niedzielę w Dorożkarni przedstawienie "Łysa śpiewaczka". godzina: 19.30 miejsce: DDK Dorożkarnia, ul. Siekierkowska 28 dojazd autobusami linii nr 108 i 167 (przystanek Łososiowa) url: http://www.dorozkarnia.pl/html/kalendarz/lysa_spiewaczka.html email: biuro@dorozkarnia.pl telefon: 8419122, 8406393 informator: (ps) [14] Urodziny Frondy Fronda, czyli pismo poświęcone, obchodzi swoje 10 urodziny i zaprasza. Plan uroczystości jest następujący: " 14.00 - Wernisaż prac plastycznych; 14.00-19.00 - Pokaz 15 filmów dokumentalnych Frondy, m.in. Egzorcysta, Wirtualny szaman socrealizmu, Pod celą, Media i przemoc, Homoseksualizm - czy to normalne?, Aborcja - zabieg czy zabójstwo, Nawróceni, Chile - oblicze dyktatury; 14.30-15.30 - Panel: "Środowiska literackie okupowanej Warszawy. Spór Czesława Miłosza i Andrzeja Trzebińskiego" zaproszeni paneliści: Krzysztof Masłoń (Rzeczpospolita), dr Maciej Urbanowski, Dariusz Gawin, dr Paweł Rodak, dr hab. Andrzej Zieniewicz; 16.00-17.00 - Panel: "Oblicza wielokulturowości w Europie. Islam kontra chrześcijaństwo?" - prowadzenie - Tomasz Terlikowski, goście, m.in. Tomasz Miśkiewicz gł. mufti RP, Marek Oramus; 17.30-18.30 - Panel: "Manipulacja w polskich mediach po 1989 roku" zaproszeni paneliści: Rafał Ziemkiewicz, Piotr Semka, Remigiusz Okraska, Paweł Dunin Wąsowicz, prowadzenie - Grzegorz Górny; 19.00 - Koncert SCHMALTZA (artysta offowy, prezentuje teksty poetycko-polityczne przy akompaniamencie komputera i gitary) 20.00 - Koncert zespołu BUDZY & TRUPIA CZASZKA - nowy projekt Tomasza Budzyńskiego (Armia, Siekiera, 2 Tm 2,3) - punk-rock do poezji x. Józefa Baki. " Jeśli ktoś nie kojarzy tego pisma, tu może znaleźć ich archiwa: http://www.fronda.pl/archiwum.html godzina: 14:00 do wieczora miejsce: klub Hybrydy, ul. Złota 7/9 informator: (ps) [15] Marcin Wolski - ten od Polskiego Zoa Męczy cię zimowa depresja? Wybierz się do Włoch. Dom Kultury Włochy zaprasza na pierwsze spotkanie z kabaretowego cyklu "Śmiechoterapia". W ten wtorek wystąpi Marcin Wolski (ten z Polskiego Zoo, średnio śmieszny, ale znany) i Joanna Jeżewska. www.um.warszawa.pl twierdzi, że wstęp na to jest wolny, choć sam dom kultury nic o tym na swoim sajcie nie pisze. godzina: 18:00 miejsce: Dom Kultury "Włochy", ul. Bolesława Chrobrego 27 url: http://www.dkwlochy.pl/aktualnosci.html http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=2029 email: dkw@post.pl telefon: 863 73 23 informator: (ps) [16] Próba czytana dramatu Kamila Gębskiego Chyba przestawię się na późniejsze chodzenie spać i późniejsze wstawanie, bo za dużo imprez mi umyka. Na przykład w niedzielę w Dorożkarni można przejść się na nieudokumentowaną imprezę (nie ma jej na oficjalnym sajcie Drożkarni) - próbę czytaną dramatu Kamila Gębskiego "Floryda". " Zapraszamy na inaugurację najnowszego projektu Teatru HaliBut - Dramat pierwszej świeżości. W cyklu prezentowane będą utwory młodych dramaturgów, którzy nie mieli jeszcze szansy zaistnienia na szerszą skalę. Bohater pierwszego spotkania Kamil Gębski (ur. 1983) - student MISH-u na Uniwersytecie Warszawskim - jest laureatem Olimpiady Filozofii i Olimpiady Historii Sztuki, uczestnikiem i laureatem wielu konkursów dramaturgicznych. " godzina: 19:30 miejsce: DK "Dorożkarnia", ul. Siekierkowska 28 url: http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=2083 email: biuro@dorozkarnia.pl telefon: 841 72 17 informator: (ps) /* ******** wtorek 2004.11.09 ******** */ [17] Spotkanie grupy poetyckiej Jak co wtorek w domu kultury Zacisze odbywa się spotkanie Koła Literackiego "Poetyckie Rymowanie". Cytuję: " Spotkania dla wszystkich miłośników poezji odbywają się raz w tygodniu, we wtorki o godz. 17.00. Udział w nich jest bezpłatny. Raz w miesiącu warsztaty prowadzi poeta Zbigniew Jerzyna. Grupę tworzą poeci amatorzy, ludzie w różnym wieku, z różnymi doświadczeniami. W większści są to ludzie starsi, lecz nadal młodzi duchem. Łączy ich podobna wrażliwość, zbliżone spojrzenie na świat, na drugiego człowieka. Pisanie wierszy to dla nich (i myślę, że dla mnie jako poety amatora również) sposób na życie. W każdy stworzony wers wkładają fragment swojej duszy. Nie jest to twórczość profesjonalna, ale znając tych ludzi mogę zaręczyć, że starają się oni pisać coraz lepiej. " Więcej informacji i przykładowe wiersze można znaleźć tu: http://www.zacisze.waw.pl/grupa_poetycka.htm godzina: 17.00 miejsce: Dom Kultury ZACISZE ul. Blokowa 1 url: http://www.zacisze.waw.pl/ email: dk@zacisze.waw.pl telefon: (22) 679 84 69 informator: (ps) [18] Szychy czytają Brzechwę Skoro cała Polska czyta dzieciom, to i Przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo Marcin Bonicki wraz z małżonką też. Wten wtorek w wypożyczalni dla Dzieci i Młodzieży Nr 29 ci państwo będą czytać dzieciom i swoim wyborcom bajki Jana Brzechwy. godzina: 17:30 miejsce: Wypożyczalnia dla Dzieci i Młodzieży Nr 29, ul. Konarskiego 6 url: www.biblioteka.isg.pl email: biblbem@poczta.internetdsl.pl telefon: 666 17 68 informator: (ps) /* ******** środa 2004.11.10 ******** */ [19] 10 lat programu "Chopin i Jazz" O tej godzinie to ja już kładę się spać, ale może ktoś z was będzie miał ochotę posłuchać sobie dżezu. Wystąpi Andrzej Jagodziński Trio: (Andrzej Jagodziński -- p, Adam Cegielski -- b, Czesław "Mały" Bartkowski -- dr). godzina: 21:00 miejsce: Klub Tygmont ul. Mazowiecka 6/ url: http://www.tygmont.com.pl email: club@tygmont.com.pl telefon: 828-34-09 informator: (ps) [20] Legionowa legenda Czy czytają nas jacyś emeryci (ej, odezwijcie się)? Jeśli tak, to we środę o 12:00 na pewno nie siedzą w robocie jak ja czy Ula i z chęcią przejdą się na spektakl muzyczno-poetycki z okazji Święta Niepodległości. Wykonawcy: Jerzy Cieślawski (śpiew), Mirosław Guzowski (recytacja) i Janusza Tylmana (akompaniament). Spektakl uświetni otwarcie wystawy plakatów "Drogi do Niepodległości", która będzie prezentowana w Urzędzie Dzielnicy Targówek od 10.11. do 26.11.2004 r. godzina: 12:00 miejsce: Urząd Dzielnicy Targówek, ul. Kondratowicza 20 url: http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=2072 email: lsakowska@targowek.waw.pl telefon: 338 94 15 informator: (ps) /* ******** czwartek 2004.11.11 ******** */ [21] Uroczysty Koncert Praski z okazji Narodowego Święta Niepodległości "Uroczysty Koncert Praski z okazji Narodowego Święta Niepodległości" pn. "My, Pierwsza Brygada" Koncert pieśni legionowych i ułańskich w wykonaniu arystów Filharmonii im. Romualda Traugutta godzina: 12.00 miejsce: Katedra św. Floriana ul. Floriańska 3 przy Parku Praskim url: www.dkpraga.pl telefon: 618 41 51 Dom Kultury Praga informator: anonim [22] Moja Ojczyzna - program artystyczny w wykonaniu zespołu wokalnego Klubu Seniora W czwartek święto narodowe, więc Dom Kultury Zacisze zaprasza na spotkanie poetyckie pod tytułem "Moja Ojczyzna". Uświetni je program artystyczny w wykonaniu zespołu wokalnego Klubu Seniora. godzina: 17:00 miejsce: Dom Kultury "Zacisze" w Dzielnicy Targówek m.st. Warszawy ul. Blokowa 1 url: http://www.zacisze.waw.pl/ http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php?dzial=repertuar&strona=opis&re_id=2074 email: dk@zacisze.waw.pl telefon: 679 84 69 informator: (ps) [23] Koncerty religijno-patriotyczne Jeśli ktoś lubi przejść się do kościoła na spokojny koncert, to w czwartek sobie użyje. 10:00 - Kościół św. Franciszka z Asyżu, ul. Hynka 4, Koncert z okazji 86 rocznicy Odzyskania Niepodległości. Wystąpią: Kwintet smyczkowy "I Solisti di Varsovia", zespół wokalny "Favola in Musica", Małgorzata Pańko, Jerzy Zelnik. Program: I część (w trakcie Mszy św.): "Ave Maria" F. Shuberta, "Ave Verum" W. A. Mozarta, "Panis Angelicus" C. Francka. II część: Polonez "Pożegnanie Ojczyzny" M. K. Ogińskiego, poezja i muzyka wieku XIX (pieśni Chopina, Noskowskiego, Nowowiejskiego, Niewiadomskiego i innych, pieśni legionowe) 17:00 - Teatr Roma, ul. Nowogrodzka 49. Uroczysty koncert z okazji Święta Niepodległości. W programie m.in. Richard Wagner -- Uwertura Polonia, Witold Lutosławski -- Koncert na fortepian i orkiestrę, Kazimierz Serocki -- Niobe. Program koncertu: - Wystąpienie prezydenta m.st. Warszawy Lecha Kaczyńskiego - Krzysztof K. Baczyński - *** (Byłeś jak wielkie, stare drzewo…) - Richard Wagner -- Uwertura Polonia - Witold Lutosławski -- Koncert na fortepian i orkiestrę - Kazimierz Serocki -- Niobe (muzyka do frag. poematu K. I. Gałczyńskiego na 2 recytatorów, chór i orkiestrę, 1996) Wystąpią: Orkiestra Kameralna "Mała Filharmonia", Orkiestra Filharmonii Białostockiej, Białostocki Chór Kameralny "Cantica Cantamus". Dyrygent: Marcin Nałęcz-Niesiołowski Paweł Kowalski -- fortepian Danuta Stenka i Michał Żebrowski -- recytacje UWAGA: Obowiązują zaproszenia. Można je otrzymać w recepcji Urzędu m.st. Warszawy (ul. Miodowa 6/8) w godz. 8-16. 18:00 - Kościół MB Królowej Polskich Męczenników, Al. Stanów Zjednoczonych 55, koncert z okazji Święta Odzyskania Niepodległości w wykonaniu Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. 19:00 - Kościół św. Michała Archanioła, ul. Puławska 95. Poznańskie Słowiki pod dyrekcją Stefana Stuligrosza. 20:00 - Kościół Matki Bożej Anielskiej, ul. Modzelewskiego 98 A, koncert religijno-patriotyczny. Wystapi Chór Nauczycielski "Warszawianka" im. Karola Kurpińskiego przy ZNP (dyr. Marek Witkowski); Koncert zostanie poprzedzony Mszą św. za Ojczyznę (godz. 18.30) oraz wykładem prof. dr Józefa Szaniawskiego pt. "Polska -- między historią a geopolityką" (kościół dolny, godz. 19.30) godzina: 10:00, 17:00, 18:00, 19:00, 20:00 miejsce: Różne miejsca, patrz opis. url: http://www.um.warszawa.pl/v_syrenka/kultura/main.php?dzial=repertuar&strona=lista&rk_id=2&dzien=2004-11-11 informator: (ps) ------------- P R Z E S T R Z E Ń R E D A K C Y J N A ------------- [24] Od redakcji Pamiętacie, jak pisaliśmy o spacerze po Kamionku? http://www.rozrywka.jawsieci.pl/wstep_wolny/numery/20040930.html#1 Dostaliśmy cynk, że są w Siwci zdjęcia z tej wycieczki. Zobaczcie sami, jak było fajnie, i plujcie sobie w brody, żeście siedzieli wtedy w domu: http://fotocafe.civ.pl/blog/as/grocho.jpg Ten chłopiec w czarnej kurtce z tutką i kartką papieru to ja; a ta dziewczyna ostrzyżona na krótko, co wygląda zza ramienia siwemu panu to Ula. http://fotocafe.civ.pl/blog/as/grocho01.jpg I znowu widać mnie (z tutką, w rozpiętej kurtce) i Ulę (w siwej kurtce z wystającym czerwonym golfem). Aha, przy okazji: dziękujemy Asi i nieznanej osobie związanej z Domem Kultury Praga za dodawanie niusów. Aha, tak wogóle - przyjrzyjcie się nam na tych zdjęciach powyżej i dobrze zapamiętajcie. Jak zobaczycie nas na jakieś imprezie, powiedzcie "cześć", będzie nam miło. Aha, doszło do nas, że odwywają się warsztaty pisania ikon. Już się zaczęły, ale chyba można się jeszcze dołączyć: " Wiecej szczegolowych informacji podalby z cala pewnoscia brat Mariusz Skowronski OP, ktorego mozna sprobowac scigac w klasztorze: nr telefonu: 843 62 11 " [25] Do redakcji W tym tygodniu napisał do nas (tradycyjnie) Ziutek i Aśka. Ziutek był na spacerze w Kampinosie: 31-go października korzystając z linii 281 jeżdżącej z okazji Święta Zmarłych tradycyjnie z Wilusia (pl. Wilsona) do Palmir i Pociechy wyruszyliśmy (w sile trzech osób: Ginia fuJarek Ethnotrans i ja) na w zamierzeniach krótką trasę po Kampinosie. Wysiedliśmy nie jak dotychczas w Pociesze ale przy cmentarzu w Palmirach. Po chwili zadumy tamże ruszyliśmy żwarko krótkim czerwonym szlakiem do Ćwikowej Góry a stamtąd zielonym do Zaborowa Leśnego - m.in. przez wiatrołomowy i chyba wciąż zamknięty (ale z tego co widziałem, to nikt tego zakazu nie respektuje) rezerwat "Cyganka" - połamane wichurą drzewa na sporym obszarze przypominają trochę pobojowisko po bitwie sprzed Mieszka I - i przez powstańczą mogiłę z 1861-go roku. W Zaborowie Leśnym (czytaj: dwie chaty z dużym masztem radiowo-krótkofalarskim) las z typowo kampinowskiego piaseczku zmienił się w bagienne groble zasypane jesiennymi liśćmi a wśród nagich konarów świergoliły intensywnie jakieś małe ptaszki. Niedługo potem bagna skończyły się i zaczęła zwykła piaskowa droga wyraźnie wyjeżdżona samochodami i dość ruchliwa tego dnia, którą dotarliśmy do Wyględ Górnych. Trzy rozpadające się chaty na skrzyżowaniu dróg wciąż stały ale jedna z nich robiła wrażenie, jakby dach zapadł się jeszcze bardziej - tym razem dostrzegłem jednak, że kiedyś była pomalowana na jasnoniebiesko. Chwilę potem dotarliśmy do murowanego domku, który tym razem był otwarty i dziwnie czysty jak na nieużywaną od dawna posiadłość. Tajemnica rozwiązała się chwilkę dalej przy kolejnej chacie, która okazała się być pod opieką przewodników... TPNu. Tam miła pani wyjaśniła nam, że w murowanym domku nadal ktoś mieszka (!). Do Roztoki nie poszliśmy - czas na to nie pozwalał - ale za to weszliśmy głębiej w resztki wsi Ławy - gdzie oprócz ruinki piwniczki i sterczących smutno słupów potelefoniczno-poelektrycznych (na jednym zachowało się gniazdo bocianie) nie było nic - ino zarośnięte pola... Może kiedyś tu wrócimy i pójdziemy jeszcze dalej - może coś się jednak zachowało. Antonówek też już nie było - tylko kilkanaście wyschniętych i zmurszałych jabłuszek na bezlistnych już przed zimą jabłonkach... Po krótkim popasie cofnęliśmy się do Zaborowa Leśnego i tam trza było dokonać wyboru: - czy wracamy do 281 tak jak przyszliśmy - czy idziemy 12 kilometrów z hakiem do Lasek szlakiem niebieskim - czy idziemy 4 kilometry do Truskawia szlakiem żółtym Wybór padł na trzecią opcję z powodów możliwości niedługiego zapadnięcia zmroku i wybitnej niechęci wracania tą samą drogą. Szlak do Truskawia to w zasadzie analogia typowej, szerokiej ścieżki w Lesie Kabackim - ino bez ławeczek i mniej uczęszczana. Mniej więcej w 2/3 trasy nagle rozpoczął się kawałek dokładnie wybrukowany, który skończył się około 300 metrów dalej i do samego Truskawia doszliśmy zwykłą, ubitą ziemią. Autobus właśnie odjeżdżał z pętli... My jednak nie łapaliśmy go (ani następnego) tylko po zaciągnięciu języka w pobliskim sklepie spożywczym ruszyliśmy przez Truskaw w celu dotarcia do drogi, która miała nas poprowadzić aż na warszawskie Boernerowo. W tak zwanem międzyczasie zdążyło zrobić się ciemno i odbicie na Babice minęliśmy bezwiednie orientując się w sytuacji dopiero minąwszy Izabelin. Niezrażeni poszliśmy dalej i niezadługo wylądowaliśmy w Laskach, tuż u wylotu szlaku niebieskiego - znaczy się tak miało być ;-))) Potem już tylko ciągnące się troszeczkę Mościska i po minięciu tabliczki "Warszawa" złapaliśmy 110, które zawiozło nas na Wilusia... Okazało się, że z planowanego krótkiego spaceru przeszliśmy trasę około 25-ciokilometrową. V.Ziutek Ziutek był też na koncercie Karbido w Kordegardzie. 28-go października, w ciepły, jesienny czwartek, w stołecznej Galerii Kordegarda (w ramach comiesięcznych darmowych koncertów czwartkowych ;-) ) wystąpiła wrocławska formacja Karbido, powstała niedawno ale mająca w składzie muzyków z kapeli Kormorany, która gra nie od dziś. I to było słychać - zaczęli eksperymentalnym ale melodyjnym jazzem domieszkowanym rockiem który bardzo płynnie przeszedł w etno-jazz utrzymany w klimacie bałkańskim - ale wciąż było to brzmienie alternatywno-jazzowe. Z czasem przechodzili w noise'owe łojenie, które przypominało mieszankę folk-jazz-deathmetal i jazz-hardcore bliższą już klimatom Hasidic New Wave czy nawet Disharmonic Orchestra. Technika gry - bez zastrzeżeń, dorodny perkusista łamał rytmy jak trza, jazz mieszał się z yassem i pochodnymi rocka czas jakiś, publiczność rytmicznie falowała aż w pewnym momencie rozległy się dźwięki fujarki i Karbido zapodało białoruską szcziedriwkę "Dobry wieczier, doma" opartą na jazz-folkowym transie bliskim Ur'ii a zaraz potem rozległa się nuta na wskroś klezmerska. Końcówka koncertu to raczej jazz-metal i jazz-core a bis - to typowy ethno-trans z fujarką pasterską zamiast wokalu... W sumie większość kawałków była instrumentalna aczkolwiek zdarzały się raz na jakiś czas utwory wokalne - chociażby wymieniona szcziedriwka czy klimaty jazzowo-alternatywnej poezji śpiewano-melorecytowanej lub wykrzyczany schizo-jazz o potworach wychodzących z odchłani oceanicznych. Miłe było także to, że muzyka Karbido zawiera bardzo dużo elementów folka i etno mimo, że nie stanowią one podstawy ich muzyki a jedynie uzupełnienie większej całości. W każdym razie warto było ich usłyszeć. Pozdrawiam serdecznie V.Ziutek A Aśka (brawo, wreszcie relacja!) była na Festiwalu Muzyki Dawnej: Dzis czyli w niedziele 31.10 w kosciele środowisk twórczych można było uslyszeć XVI- wieczną Missa Papae Marcelli Palestriny - w ramach Festiwalu Muzyki Dawnej. Wstęp był oczywiście wolny i prawdopodobnie dlatego tez zainteresowanie bylo bardzo duze. W pierwszym momencie, gdy zobaczylismy tlumek czekający na wejscie podupadlismy na chwile na duchu,ale wkrotce okazalo się,ze krzeselek wystarczylo dla wszystkich i moglismy sluchac muzyki w warunkach komfortowych. Sam utwor jest rzeczywiscie bardzo piękny. Z krotkiego i tresciwego wprowadzenia dowiedzielismy sie, że jego wykonanie na Soborze Trydenckim zdeycydowalo o dalszych losach polifonii w sakralnej muzyce renesansu. Dzisiaj wysłuchalismy go w wykonaniu zespolu pięciu męskich głosow - cos wspaniałego! Niestety, w związku ze zblizającym się Dniem Zadusznym dwa razy muzykę przerywala recytacja "Trenow" Kochanowskiego, co wydaje mi się pomysłem kiepskim, ale muzyka warta była wysłuchania nawet tej recytacji. Oby więcej takich koncertów! ASIA [26] Tam byliśmy 2004.10.30, maraton teatralny w domu kultury w Zielonce Jak nie chodziliśmy nigdzie z Ulą to nie chodziliśmy, ale jak się w ten weekend wybraliśmy to już na całego. Pisaliśmy w zeszłym numerze, że wybieramy się do Zielonki na maraton teatralny - i tak też zrobiliśmy. Jechaliśmy rannym pociągiem z Wileńskiej, dwanaście minut pociągiem i już na miejscu. Jacyś ludzie też przyjechali tym pociągiem na maraton, bo też jak my stali potem przy planie miasta koło stacji i szukali ulicy Literackiej. Ciekawi nas do tej pory, że może to byli czytelnicy WW? Ej? Czy to byliście wy? Widzieliście nas - chłopak z rowerem i szmatławym plecakiem i drobna czarna dziewczyna? Jeśli tak, to napiszcie. No właśnie, a potem przeszliśmy sobie na spokojnie przez Zielonkę (nie ma to jak weekendowa wycieczka, a pogoda była ładna) i trafiliśmy do domu kultury. A tam już zaraz się zaczęło. Jak się o jedenastej rano zaczęły przedstawienia, to trwały i trwały, jedno po drugim... Nie za długie, więc nie usypiały, jedne lepsze, inne gorsze. Zaczęło się od "Naszej małej stabilizacji" na podstawie Różewicza (Teatr Alegoria MOK w Ząbkach). Takie standardowe przedstawienie z domu kultury. Poprawne. Nawet chwilami przyjemnie się oglądało, i ciekawie. Potem było przedstawienie, ale nas na nim nie było. Bo jak facet powiedział, że będzie krótka przerwa techniczna, to wyszliśmy na powietrze, a że nie było wiadomo, ile potrwa, to się spóźniliśmy i nie chcieliśmy już z rabanem wchodzić na salę, więc poszliśmy po czekoladę. Potem była "Zabawa" na podstawie Różewicza (Teatr Paradox Zespół Szkół nr 19 Warszawa). Reżyserem tego przedstawienia był ten facet, co oprowadzał nas po teatrze, jak w teatrze Powszechnym były drzwi otwarte, co zapowiadaliśmy w numerze 20040923 (a potem nie napisaliśmy relacji). W każdym razie przedstawienie było naprawdę niezłe, na poziomie teatralnym a nie domokulturowym. Naprawdę grali a nie występowali. A potem były Madonny (Teatr Nic Pewnego GOK Piaseczno). Takie przedstawienie, jakich się właśnie na takim maratonie spodziewałem. Cztery dziewczyny ubrane w czarne szaty, punktowe światło i robią dziwne rzeczy - kroją chleb, chodzą, wiążą chustki. Przedstawienie zrobione dobrze, dopracowane, ładne, ale ja po prostu takich przedstawień nie lubię. Wolę rzeczy w stylu "Na wyspie" teatru "Parabuch" - porządne standardowe, nie za długie przedstawienie. Konkretna, jasna, czytelna historia. Ale całkiem mi i Uli nie spodobała się następna rzecz - "Animowanie" teatru "2 słowa". Jakbym widział to jako skecz na wieczorku zapoznawczym na wczasach to może nawet biłbym brawo, ale na maratonie teatralnym? A dziwne to, bo ci sami aktorzy występowali w kolejnym przedstawieniu, jako część kompanii teatralnej "Mamro", pod tytułem "Scenki z życia wzięte". Ho-ho, to było udane. Sprawnie zrobione, przyjemne, czytelne, ładne, nieprzerysowane, gdzie trzeba to śmieszne, dobrze zagrane. I chwalę wcale nie dlatego, że występowała tam moja była koleżanka z pracy, którą z zaskoczeniem spotkałem w Zielonce. A potem pojechaliśmy już z powrotem do Warszawy, bo tego dnia była u mnie impreza, na której zresztą było przynajmniej czterech czytelników WW. 2004.11.01, na grobach Pisaliśmy przecież w poprzednim numerze, żeby w poniedziałek wybrać się na cmentarz, ale nie spodzioewaliśmy się, że aż tak nas posłuchacie. Na Powązkach był taki tłok, że w niektórych miejscach aż trudno było się przecisnąć. Ja żałuję, że mimo mapki nie udało nam się znaleźć grobu Prusa (tak, wiem, że naprawdę nazywał się Aleksander Głowacki, ale i tak go nie znaleźliśmy). A potem (po Powązkach) poszliśmy na cmentarz żydowski i trafiliśmy akurat na faceta w jarmułce, który oprowadzał (świetnie oprowadzał!) po cmentarzu, mówił o zwyczajach, tłumaczył symbole, opowiadał historie, pokazywał, kto tam leży (wszyscy to Żydzi!). Naprawdę było warto. Morał: słuchajcie naszych porad, jak radzimy, żeby wybrać się na cmentarz, to idźcie. [27] Tam będziemy Ostatnio bywało często, że robota nas (mnie i Ulę) przysypała tak, że nie było czasu nigdzie się przejść... więc nie chcę mówić hop... ale ja w tym tygodniu mam smaka na numerek [12]. kkkk+