2017.07.22 09:04
przeplatające się rzeczy, co jednych mniej, a drugich więcej
Dziwi mnie nieraz, jak to jest. Między dwiema liczbami wymiernymi zawsze jest jakaś liczba niewymierna, a między dwiema liczbami niewymiernymi zawsze jest jakaś liczba wymierna - więc wygląda, jakby była między nimi pełna symetria, pełne podobieństwo. No to jak to możliwe, że jednych jest więcej niż drugich? Ale znalazłem ostatnio coś podobnego: napisy skończone i nieskończone. Kiedy napisy porządkujemy alfabetycznie, to między dwoma skończonymi napisami zawsze się wciśnie jakiś napis nieskończony, a między dwoma nieskończonymi napisami zawsze się wciśnie jakiś napis skończony. A przecież napisów skończonych jest ilość przeliczalna, a nieskończonych - nieprzeliczalna.
komentarze:
powrót na stronę główną
RSS