2016.01.22 17:14
[stare] fura bez konia
Będę tu na blogasku czasem wstawiał rzeczy, które napisałem dawno temu. Dziś tekst z zina "Miewaliśmy lepsze dni", około roku 2001. O furze bez konia.
Wielu autorów zajmujących się rozważaniami nt. kierunku, w którym zmierza ludzkość - między innymi K. z Augustowa - przewidują, że w przyszłości wynaleziona zostanie tzw. fura bez konia. Fura taka miałaby poruszać się sama, bez udziału konia bądź jakiegokolwiek innego zaprzęgniętego zwierzęcia, i to z prędkością znacznie przekraczającą prędkość zwykłej fury. (niektórzy autorzy podają że 7 wiorst taka fura robiłaby w niecałe trzy pacierze). Mit takiej fury jest bardzo żywy nawet wśród gminu, w zeszłym roku głośna była sprawa kowala spod Raciborza który rzekomo miał skonstruować taką furę, napędzaną spalaniem oleju ziemnego. W niniejszym artykule chciałbym wykazać, że skonstruowanie fury bez konia jest naukowo niemożliwe, tak teraz jak i w przyszłości.Każdy wie jak zbudowana jest fura - posiada cztery obite blachą koła, dyszel i furę właściwą. I właśnie kwestia dyszla czyni niemożliwym zbudowanie fury bez konia. Bowiem jak łatwo zauważyć kiedy do fury nie zaprzęgniemy konia dyszel leży luźno i opiera się o ziemię, w ten sposób hamując furę i czyniąc jej ruch niemożliwym.
komentarze:
powrót na stronę główną
RSS