2015.12.11 21:46
Wymyśliłem prostą grę hazardową

Wymyśliłem prostą grę hazardową. Polega ona na tym, że każdy gracz wpłaca do banku taką kwotę, jaką chce - ale nie wie, ile wpłacili inni. Po czym sprawdzamy, kto wpłacił najwięcej, i on dostaje wszystko, co jest w banku.

komentarze:
2015.12.14 10:16 gfedorynski

Nazywa się kapitalizm i jest z nami od dwóch stuleci.


2016.01.19 18:30 mtk

Żeby to miało sens, to na starcie wszyscy musieliby mieć równe kwoty w portfelu. A wówczas najbardziej optymalną strategią byłoby stawianie wszystkiego. Tylko wtedy co w przypadku remisu? Po równo wg graczy. Wtedy równowaga Nasha byłaby taka, że wszyscy stawiają maksa. I gra nie miałaby sensu.



2016.01.19 21:45 Piotrek

@mtk: Po pierwsze: witam nowego czytelnika (i pisacza)! Po drugie: czy mógłbyś doprecyzować: co to znaczy, że jakaś gra ma sens?



ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe))

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrót na stronę główną

RSS