2015.09.02 19:30
zagadka: zostałem porwany przez gang matematyków

Zostałem porwany przez gang matematyków. Zamknęli mnie w ciemnicy i mówią, że jutro coś ze mną zrobią. W nocy podłuchuję ich rozmowę i dowiaduję się, że rano podadzą mi środek (może rozpylą go w powietrzu?), który spowoduje, że jak będę rozwiązywał jakieś zadanie z prawdopodobieństwa, to zawsze dojdę do wniosku przeciwnego niż poprawny. A potem wrzucą do kosza pewną liczbę kulek białych i czarnych. Będę wiedział, ile ich będzie, i na pewno będzie ich nierówna ilość, i to grubo nierówna. Potem wylosują jedną kulkę z kosza, a ja mam zgadnąć jej kolor. Jeśli zgadnę, przeżyję, i jeszcze mi garść złota dadzą. Nie zgadnę - zabiją. Jaką strategię przyjąć rano, żeby wygrać? Do namysłu mam całą noc.


komentarze:

ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe))

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrót na stronę główną

RSS