2014.09.16 08:20
wulgarny zaimek
Od pewnego czasu próbuję stworzyć pełną listę polskich wulgaryzmów, ze wszystkimi formami. Zauważyłem przy tym ciekawą rzecz. W języku polskim mamy wulgarne rzeczowniki (np. puhw) i czasowniki (bp. fenć). Mamy też wulgarne przymiotniki i przysłówki, ale tylko pochodzące od rzeczowników (np. puhwbjl) i czasowników (np. mnfenal) - nie ma żadnego wulgarnego przymiotnika, który by nie pochodził od jakiegoś wulgarnego rzeczownika lub czasownika. A innych wulgarnych części mowy nie ma wcale. Chyba że ktoś zna jakiś kontrprzykład? (uwaga: jeśli w komentarzach będziecie używać wulgaryzmów, zróbcie im rot13 - to jest porządny blog)
komentarze:
2014.09.16 16:35 gfedorynski
Wyprowadzanie mnwrovfgl od wronć jest nieco naciągane moim zdaniem. Więc to mógłby być kontrprzykład.
2014.09.16 16:38 Piotrek
Czemu naciągane? Mnwrovfgl pochodzi od mnwronć, a mnwronć pochodzi od wronć. Nie?
powrót na stronę główną
RSS