2012.12.10 22:28
hodować a uprawiać
Myślę od kilku lat o słowach "hodować" i "uprawiać". Normalni rolnicy - o ile mi wiadomo - używają słowa "hodować" tylko w odniesieniu do zwierząt, a rośliny się uprawia. Więc nie mówią "hoduję buraki" tylko "uprawiam buraki". Ale w "Nad Niemnem" Wicio mówi: "Nawet ta prozaiczna Elżusia, która na dwa tygodnie przed ślubem liczy sztuki bydła narzeczonego i myśli o wekselach, które wyda jej ojciec, mnóstwo ich w ojcowskiej zagrodzie hoduje". Czy Orzeszkowa nie wiedziała, jak mówią ludzie, których opisuje, czy oni naprawdę tak mówili? Druga sprawa, że to nie tylko kwestia użycia słowa tego lub drugiego. Słowo "uprawiać" nie ma wersji dokonanej, więc jeśli nie chcemy mówić "hodować" o roślinach, nie możemy powiedzieć "wyhodowałem wielką dynię". Najwyżej można powiedzieć "wyrosła mi wielka dynia" - ale słyszycie, że to nie to samo.
komentarze:
2020.05.16 00:03 Marcin
Zajrzyj tutaj: https://polona.pl/archive?uid=89777800&cid=100855889#page=186
Swoją drogą to śmieszna książka, tak jak i jej poprzedniczka (https://polona.pl/archive?uid=89775156&cid=122873784): ile razy pan Kryński się na coś zacietrzewia ze swojej preskryptywistycznej katedry, można w ciemno obstawiać, że to "galicyjski sposób mówienia, nieznany polszczyźnie ogólnej", nigdy w drugą stronę.
powrót na stronę główną
RSS