2012.02.14 14:47
[podróże] matematycy rozmawiali o porównaniu Paryża z Krakowem
W przedziale ze mną jechało dwu matematyków. Jeden mówił, że zna starego francuskiego matekatyka, który nazywa się podobnie jak ten od biżuterii, i ten stary francuski matematyk opowiadał, że tuż po wojnie, już w czterdziestym piątym, był w Polsce, i w porównaniu z Paryżem Kraków wydał mu się taki bogaty i niezniszczony wojną. Wszyscy mieli buty, na przykład, a w Paryżu nie.
komentarze:
powrót na stronę główną
RSS