Wyobraźcie sobie, że bierzemy wszystkie klatki z pewnego filmu i ustawiamy je jedna przy drugiej, tak że utworzą prostopadłościan. Dwa wymiary tego prostopadłościanu to wymiary klatki, trzeci wymiar to ilość klatek w filmie. I teraz wyobraźcie sobie, że przecinamy ten prostopadłościan poziomą płaszczyzną i oglądamy przekrój. Taki przekrój będę nazywał przekrojem filmu.
Taki przekrój filmu zrobić jest łatwo. Najpierw rozbijamy film na klatki:
$ mplayer film.avi -vo png -nosound
Potem z każdej klatki wycinamy środkowy pasek:
$ mkdir paski
$ (for i in *png; do echo $i; convert $i -crop 640x1+0+256 tmp.bmp; convert tmp.bmp paski/$i; done)
Potem sklejamy te paski w gotowy przekrój:
$ montage paski/*png -tile 1x -geometry +0+0 zmontowane.png
I już. Tylko trzeba uważać, bo już dla dziesięciominutowego filmu sklejanie pasków trwało u mnie dwadzieścia minut, a obraz wyszedł bardzo wysoki. Gdyby robić taki przekrój filmu godzinnego, trzeba by mieć albo mocny komputer, albo sprytniejszą metodę, albo podzielić ten przekrój na kawałki.
A oto przekrój filmu Reksio śpiewak (kliknij na poniższą minuaturę, żeby zobaczyć wersję w pełnych rozmiarach):