2008.09.26 15:58
biegi konne
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak by zrobić w furze (takiej z napędem końskim) biegi? Ja mam dwa pomysły.
Pierwszy: jeśli chodzi tylko o krótki odcinek (na przykład wożenie węgla z hałdy na plac załadunkowy), można by zrobić, żeby koń nie ciągnął fury bezpośrednio, ale przez bloczek.
Drugi: żeby koń nie stąpał bezpośrednio po ziemi, ale wewnątrz takiego chomikowego koła, albo po ruchomym chodniku.
Oba pomysły dość słabe, ale może ktoś z was wpadnie na lepszy. Tutaj duża trudność leży w tym, że żeby było przełożenie, koń musi przebywać krótszą drogę niż wóz - inaczej się nie da.
A może dałoby się nauczyć konia, żeby robił coś w stylu pedałowania? To znaczy żeby wykonywał jakieś rytmiczne ruchy, naturalne dla jego organizmu, które potem byłyby przenoszone na koła?
komentarze:
2008.09.26 18:20 Jurgi
Ja mogę wymyślić biegi zakonne: bierzemy zakonników i poganiamy batem.
Ale, gdzieś w krajach arabskich facet skonstruował ciężarówkę napędzaną koniem (a może wielbłądem? nie pamiętam dokładnie), właśnie za pomocą ruchomego chodnika. Dostał na to nawet patent. Całkiem niedawno czytałem. Planuje wynalazek rozwijać i zwiększyć liczbę koni.
2008.09.26 18:48 Piotrek
@Jurgi: o, masz jakieś źródło tej informacji o arabskim wynalazcy? Bo to bardzo ciekawe - ja myślałem, że z chodnikiem się nieda, bo za duże opory.
2008.09.26 19:16 KonradK
też o tym słyszałem
http://www.focus.pl/technika/zobacz/publikacje/kon-idzie-po-wozie/
powrót na stronę główną
RSS