2008.08.01 14:20
debaty te debaty
Te wszystkie debaty w radiu i telewizji, albo jak gdzieś jest zorganizowany panel dyskusyjny, są bez sensu. Niejedną widziałem, zawsze tak samo: coś tam sobie gadają, ględzą, nic z tego nie wynika. Powinni zacząć od ustalenia, na jakie pytanie szukają odpowiedzi i zrobić tak, żeby na koniec mieć już na to pytanie odpowiedź.
komentarze:
2008.08.01 16:17 Jurgi
Ale oni nie szukają żadnych odpowiedzi… Oni nawet przecież nie mają żadnych pytań, ani wątpliwości.
Mają za to gotowe tezy (nie żeby własne – przygotowane przez dział PR) i zestawy obelg.
Ty chyba jakiś niedzisiejszy. :)
2008.08.02 05:21 Piotrek
Po pierwsze to nie jest kwestia dzisiejszości. Kiedy czytam stare gazety (np. Nowy Kurier Warszawski) to mam wrażenie, że dziennikarstwo teraz nie jest ani bardziej ani mniej rzetelne niż kiedyś. Ale to tak na boku.
Po drugie - może często jest tak, jak piszesz, ale - przynajmniej w przypadku paneli dyskusyjnych nie w radiu i telewizji - często po prostu nikt nie ma nawet żadnej tezy, którą chciałby przepchnąć - ot, plotą co ślina na język przyniesie. Ale tu już trzeba by mówić o konkretnych przypadkach. Mi akurat ta myśl przyszła do głowy przy okazji dwu imprez wstępowolnowych: \"Mistrzowskiej akademii miłości\" i panelu dyskusyjnego, co był w domu kultury... e, zapomniałem jakim, kiedy i jak się nazywał. W każdym razie ja postanowiłem już sobie, że jak widzę imprezę wstępowolnową (patrz: wstepwolny.info), co w tytule ma \"panel dyskusyjny\", to omijam.
powrót na stronę główną
RSS