2008.01.10 08:10
anegdotka o boju

W radiu Magdalena Samozwaniec opowiada anegdotke o rodzinie Boya-Zelenskiego: kiedy ciocia Tecia sie rozchorowala, to stary Zelenski chodzil po domu i mowil "gdzie ten klucz? nie moge znalezc klucza". Pytaja go: "jakiego klucza?". A on: "od grobowca rodzinnego".

komentarze:

ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe))

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrót na stronę główną

RSS