2007.02.25 15:35
odruch rozcapierzania palców

Wczoraj i dziś prowadziliśmy z Ulą warsztaty z odlewów gipsowych w Domu Kultury Groszek. Było fajnie, tylko znowu ludziom palce w odlewach się połamały. Dziwne, jest taki bardzo silny odruch, że jak się odrysowuje albo odciska dłoń, to żeby rozcapierzyć palce. Tym razem mówiłem ludziom dwa razy: przy robieniu odlewu trzymajcie palce razem, bo inaczej będą łatwo pękać. Nie ma rady, wszyscy co do jednego trzymali palce osobno. Taki odruch.

komentarze:

ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe))

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrót na stronę główną

RSS