2006.11.26 20:39
kosmiczne Nad Niemnem
A dziś mi się śniło, że się okazało, że te wszystkie kluczowe postaci z Nad Niemnem naprawdę przybyły z kosmosu, z jakiejś potężnej cywilizacji. Pamiętam taką scenę, jak w pustej przestrzeni wisiała taka czarna skrzynia, a w niej zahibernowana czy co najgłówniejsza postać - nie jestem pewien, ale zdaje mi się, że to był Różyc. A potem byliśmy z Ulą w takiej jakby swiątyni, a tam na suficie były napisy, I wybrane wyrazy z tych napisów podświetlały się, tworząc zdania z przekazami.
komentarze:
powrót na stronę główną
RSS