2006.07.04 14:47
poproszę o bilet
Mam pomysł, jak jeździć pociągiem za nieduże pieniądze.
Bo to jest tak: za bilet z Krakowa do Warszawy (320 km) płacę 43 zł. Jeśli jednak kupię bilet nie z Krakowa do Warszawy, ale z Krakowa przez Warszawę do Tłuszcza (364 km), to zapłacę 46,50 zł. A więc za odcinek Warszawa-Tłuszcz (44 km) zapłaciłem tylko 3,50 zł.
To bardzo tanio! Bo jakbym siedząc w Warszawie chciał kupić sobie bilet z Warszawy do Tłuszcza, to zapłaciłbym 14 zł.
Dlatego zwracam się z apelem: jeśli ktoś będzie jechał pociągiem do Warszawy, to niech się ze mną skontaktuje. I kupi bilet do jakiejś dalszej miejscowości - ja zwrócę tę różnicę w cenie, no i w ten sposób będę miał tanio bilet na fajną wycieczkę.
komentarze:
2006.07.05 09:35 piotrek
a tak wogóle to zapraszam na http://www.depkp.w.pl
2006.07.08 20:32 Clio
ja mam jeszcze lepszy pomysł(rodem z książeczki 'O psie, który jeździł koleją'.Wpadłam na niego, kiedy jako osoba poruszająca się na wózku, decydowałam się na podróż z naszymi uroczymi przewoźnikami państwowymi PKP i PKS.Kiedy pojawiałam się na dworcu i usiłowałam zorganizować sobie pomoc ze strony służb kolejowo-autobusowych(podróżowałam sama),spotykałam się w najlepszym przypadku z...osłupieniem i bezradnością(to w najlepszym przypadku).Bardzo często zdarzało mi się usłyszeć komentarz pt.dlaczego jedzie sama bez...OPIEKI?Na co ja odpowiadała, że nie jest ubezwłasnowolniona i dorosła, a przewoźnik powinien mi zagwarantować pomoc w podróży(szczególnie taki, który wyciągnął ogromną kasę z PFRON na 'przystosowanie kolei dla osób niepełnosprawnych').Uważam,że podróże w przypadku 'kulawych'to sport ekstremalny - przynajmniej w polskich warunkach.
Stąd też moja propozycja.Otóż osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności mają zniżkę (37%)w przejazdach (PKP)i autobusem(PKS) -każdą oprócz Intersity,Eurocity, Expresy.Osoba towarzysząca płaci tylko...5% ceny. biletu. Ja często chciałabym pojechać np.na moją rodzinną Warmię, ale się najzwyczajniej boję i odechciewa mi się prosić o pomoc brać kolejarską lub pks - ową bo to ruska ruletka.Gdybym miała pewność,że ktoś mi się pomoże dostać do pociągu lub autobusu t mógłby liczyć na moją 95 -procentową wdzięczność.Myślę, że można by to rozpropagować w środowisku osób niepełnosprawnych. Znam takich, którzy też chcieliby samodzielnie przejechać z miasta A do miasta B.
Dajcie znać co Wy na to?
2006.07.08 21:54 pszeszczep
czy to jakaś subkultura ludzi którzy starają się maxymalnie przyoszczędzić albo w ogóle nic nie wydać, coś w rodzaju miejskich robinsonów. jęśli tak to jestem za bo sam mam taką jazdę mimo względnej zamożności. (chociaż miewam dylematy bo podobno sukces gospodarczy zachodu bazuje na rozbuchanej konsumpcji:)
2006.07.09 00:17 spav
bilet z warszawy do tłuszcza kosztuje 6.80 a nie 14. A jeżeli za bilet do krakowa płacisz 43 to widocznie masz zniżke studencką.korzystając więc z tej samej zniżki za bilet do tłuszcza zapłacisz .4,30.
2006.07.09 07:38 piotrek
spavie: sprawdzałem te ceny dla pociągów pospiesznych, jestem niemal pewien, że są prawidłowe. Zresztą ten sposób powinien działać, na zdrowy rozum - bo im dłuższa trasa, tym niższa cena za kilometr.
przeszczepie: nie wiem, czy to subkultura. Można ją zacząć!
clio: jak chodzi o twój pomysł, to ja jestem za - jak będziesz gdzieś jechać, wpisuj się do bazy, może będę potrzebował gdzieś pojechać, może się zgramy? Choć wiesz, ja o tym pomyśle już słyszałem, nawet raz tak się załapałem i jechałem całą noc z wariatem napotkanym na dworcu ze Szczecina do Warszawy, żeby zaoszczędzić 5 zł... niezła jazda, wszyscy spiskowali, żeby go zabić i w ogóle.
2006.07.09 12:01 radka
na 99% będę jechała w najbliższy piątek z gdańska do wa-wy, dokąd mam kupić bilet? :-))
Clio, często jeździmy z wa-wy do olsztyna samochodem (latem praktycznie w każdy weekend, jeśli Twoje rodzinne miasto jest gdzieś blisko, to chętnie Cię podrzucimy!! zniżka 100% ;-))) mam nadzieję że wózek się zmieści - mamy małe kombi.
mój mail: radka1@op.pl, czekam na kontakt!
2007.02.25 16:40 ?
?
2007.04.07 19:20 Legion23
Inna opcja to pociąg w kółko: np. z Poznania do Poznania przez Katowice i Wrocław. Żadna stacja na bilecie nie może się powtórzyć. Podobno wychodzi taniej, niż 2 bilety: w tę i z powrotem.
2008.10.06 19:48 Piotrek
Ktoś mi napisał na gg:
Hej. Przegladałem dzisiaj Twój blog i jest tam trochę o pkp. Koleżanka zna typa, którego znają już kasjerki na stacjach w Mielcu i Krakowie. Chłopak obliczył, że jak się jedzie pośpiesznym na trasie M-K i kupi bilet na pociąg osobowy i do tego 3 doplaty na pospieszny na 3 kolejne odcinki (chyba okolo 80-100 kilometrowe), to wychodzi taniej i to o jakies 8 złote (tak zapamiętałem). Ciekawe jest to, że raz jak kupował w Krakowie, to pani w kasie powiedziała: A, to Pan, panie z Mielca dzwoniły i mówiły o takim co kupuje te dopłaty.
powrót na stronę główną
RSS