2006.03.28 12:19
powieść sensacyjna
Mam taki pomysł. Mógłby ktoś napisać powiastkę sensacyjnę o człowieku, który przeprowadza śledztwo oparte o rzeczy, które się nie zdarzyły.
Zaczyna się, że Tomek (tak go nazwijmy) budzi się rano, jest 28 marca, zwykły dzień. Nic nie zapowiada, że właśnie tego dnia miałoby zdarzyć się coś szczególnego. To zwraca uwagę Tomka, bo z filmów i książek wie, że właśnie w takie dni zawsze dzieją się niezwykłe rzeczy.
Pełen podejrzeń Tomek wychodzi na ulicę po bułki. Idzie ostrożnie, rozgląda się... ale nikt go nie śledzi. A, tu was mam! Dlaczego nikt mnie nie śledzi? Przecież na pewno już domyślili się, że ich rozgryzam...
Potem Tomek zauważa, że po mieście chodzą dziwni ludzie przebrani za cywili. Próbuje zgadnąć, gdzie spiskowcy mają skrytkę do przekazywania mikrofilmów. W głowie przegląda całe miasto i ma - na pewno w skrzyni na piach! Biegnie tam, ale nic nie znajduje - to znaczy, że ktoś już zabrał mikrofilm!
I tak dalsze.
Oczywiście na koniec okazuje się, że Tomek miał rację, jego podejrzenia i spostrzeżenia były słuszne.
komentarze:
2006.05.27 22:29 andrzej
jest takie opowiadanie w ostatniej Literaturze na świecie (nie pamiętam autora). Bohater postanawia zostać detektywem i na początek pokazuje w barze zdjęcie swojej matki pytając kelnera czy nie poznaje kobiety na zdjęciu. sledztwo prowadzi go w końcu do rozpracowania grożnego gangu. na którego czele stoi.. -jak myślisz: kto?
2006.09.18 20:15 januszek
Matka!!
2008.04.13 09:49 Jurgi
Matka, jest tylko jedna!
powrót na stronę główną
RSS