2005.12.07 08:09
żonglerka
Myślałem dziś sobie, na czym polega istota żonglerki. Otóż chodzi o to, że jest kilka obiektów, które mają to do siebie, że ich stan zmienia się dążąc do jakiejś sytuacji katastroficznej, ale ten ruch można w dowolnej chwili cofnąć, tak że obiekt zwonu wraca do stanu początkowego, po czym znowu dąży do katastrofy. W przypadku żonglerki jajkami obiekty to jajka, stan początkowy to jajko wyrzucony w powietrze, katastrofa to upadek jajka na ziemię, proces zmiany stanu to spadanie jajka, a cofnięcie obiektu na początek wędrówki przez przestrzeń stanów to złapanie jajka i na powrót wyrzucenie go w powietrze.
Jeśli więc znaleźć obiekt, który:
- pozostawiony sam sobie zmienia swój stan
- dążąc do katastrofy
- w dowolnej chwili możemy cofnąć go do stanu początkowego
to możemy nim żonglować
No i teraz próbuję znaleźć ciekawe nietypowe żonglerki.
Na przykład możnaby mieć na mieście (np. w mieszkaniach) poustawiane magnetofony, w nich kasety z muzyką i jeździć po mieście przewijając kasety na początek i znowu klikając "play" tak, żeby żadna kaseta się nigdzie nie skończyła.
Proszę, pomóżcie mi znaleźć inne ciekawe (ciekawsze) przykłady!
komentarze:
2005.12.07 08:10 błyskawica
Pewnie nie o takie przykłady Ci chodziło ale co tam ... miejsce jest można pisać :-)
Zakładając że człowiek to tylko element dobrze działającej maszynki jaką jest świat a całościa kieruje Pan Najwyższy zwany dalej Bogiem … a ja taka wersje przyjmuje, … idealnie pasuje mi tu ta istota żonglerki no bo…
jeżeli każdy człowiek od chwili narodzin( stan początkowy) ma do przebycia jakąś trase zwaną życiem , w trakcie której z całą pewnościa zmienia swój stan , a która nieuchronnie prowadzi do śmierci ( katastrofa) Pan Najwyższy cofa go do początku życia w dowolnie przez siebie wybranym czasie ( przez trase niestety mi nie znana, co wcale nie oznacza że nie istniejącą) do stanu początkowego- narodzin …co tłumaczy teorie o kilku wcieleniach tej samej osoby, o wrażeniach że było się już w danym miejscu, ze widziało się już pewne osoby . Karuzela życia kreci się ciagle w tym samym kierunku z tymi samymi ludźmi na pokładzie…Najwyższy dobrze żongluje …. i oby to robił jak najdłużej…
2007.09.15 05:57 qixu
ja mysle, ze np jedzenie i picie jest taka zonglerka
2007.09.15 06:36 Piotrek
O.
2015.10.22 19:38 zibi
ich trinke um zu vergessen das ich mich schame weil ich trinke...
na nasze: pije żeby paść, padam, żeby wstać, wstaję, żeby pić...
powrót na stronę główną
RSS