2024.03.21 07:56 gra w symulację rodziny

Mogłaby być gra w stylu Factorio, w której symulowałoby się zakładanie rodziny. Na początku zdobywałoby się żonę, płodziło dziecko i pracowicie je obsługiwało: chodziło do sklepu po pieluchy, umawiało wizyty u lekarza, zarabiało pieniądze na utrzymanie rodziny itp. Ale na szczęście jak dziecko rośnie, to jeśli się włożyłoby trochę czasu i sprytu w wychowywanie, to dziecko stawałoby się coraz bardziej samowystarczalne - i można by płodzić kolejne dzieci. Jeśli dobrze się zorganizować, to można by potem dojść do takiego lewelu, przy którym starsze dzieci opiekowałyby się młodszymi, młodsze uczyły od starszych i im pomagały, rodzina stawałaby się coraz bardziej samoobsługowa i można by tych dzieci mieć naprawdę dużo. I niedługo, po kilkunastu latach w grze, przychodziłby kolejny etap: można by córkom szukać mężów, a synom żony. Jeśli dobrze się dzieci wychowało, to dzieci by się żeniły i miały dzieci i same się nimi opiekowały (bo jeśli się dzieci by zaniedbało, to miałyby na przykład dzieci, ale mężów już nie i tylko byłaby z tego dodatkowa robota, bo trzeba by dzieciom pomagać przy ich dzieciach itp) i w ten sposób ta maszyna produkująca dzieci kręciłaby się coraz bardziej sama i coraz bardziej wydajnie. Jeszcze przy pierwszym pokoleniu dzieci dzieci - czyli przy wnukach - trzeba by czasem coś pomóc, pójść do przedszkola na występ na dzień babci itp, ale przy kolejnych pokoleniach już byłoby tej roboty naprawdę mało. A po stukilkudziesięciu latach gry umierałoby się i to byłby moment podsumowania: ile ma się potomstwa. Od tego momentu gra przechodziłaby w tryb pasywny - jedyne, co by się w niej działo, to że raz do roku (roku rzeczywistego, nie roku gry) dostawałoby się na święto zmarłych powiadomienie emailem, kto w grze odwiedził twój grób. W ten sposób dowiadywałbyś się, ile już masz potomstwa i czy wychowałeś potomstwo na tyle dobrze, że pamięta o tobie i odwiedza cię na cmentarzu.

komentarze:
2024.03.21 13:37 J

I by się wreszcie rozstrzygnęło czy lepsza jest strategia na Abrahama, czy na Czyngis Chana.



ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe)

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrot na strone glowna

RSS