2019.06.07 04:54 druga część don Kichota

Oto moje notatki, w których spisałem, co i w jakiej kolejności dzieje się w drugiej części Don Kichota:
Don Kichot leży w domu w łóżku i wraca do sił. Po pewnym czasie odwiedzają go proboszcz i balwierz, żeby sprawdzić, czy znormalniał. Rozmawiają o wojnie z Turkami, don Kichot mówi o swoim pomyśle, że król powinien zatrudnić błędnych rycerzy. Balwierz opowiada dowcip o wariacie, który niby to wyzdrowiał, ale na końcu okazało się, że nie.
Licencjat Samson Karasko opowiada don Kichotowi, że wyszła książka o jego przygodach.
Don Kichot i Sanczo Pansa wyruszają na wyprawę. Na początek jadą do Toboso, żeby odwiedzić Dulcyneę. Ponieważ Sanczo Pansa skłamał mówiąc don Kichotowi, że ją kiedyś spotkał, więc teraz znowu kłamie: kiedy zbliżają się jakieś wiejskie dziewczyny, udaje, że to jedzie Dulcynea ze służącymi w pięknym stroju i wmawia don Kichotowi, że on tego nie widzi, bo czarownicy rzucili zaklęcie.
Don Kichot spotyka Rycerza Zwierciadeł i stacza z nim walkę. Pokonuje go, widzi, że to przebrany Samson Karasko, ale myśli, że to znowu sprawka czarowników. Darowuje mu życie.
Don Kichot spotyka ludzi wiozących lwa, walczy z tym lwem.
Don Kichot i Sanczo Pansa trafiają na wiejskie wesele bogatego Gamasza z piękną Kiterią, która naprawdę kocha innego: Bazylego. Bazyli podstępem wychodzi za Kiterię. Gamasz mimo to wyprawia ucztę, Sanczo wreszcie ma okazję się najeść.
Don Kichot odwiedza jaskinię Montesinosa. Jak twierdzi, spotyka tam zaklętych rycerzy, których zna z książek, oraz Dulcyneę.
Don Kichot i Sanczo Pansa trafiają do wsi, w której dwu urzędników szukało osła, a teraz ludzie z sąsiedniej wsi śmieją się z nich i ryczą jak osły. Sanczo Pansa podczas rozmowy też ryczy, mieszkańcy się denerwują, Sanczo Pansa i Don Kichot znowu dostają bęcki.
W gospodzie odbywa się przedstawienie teatru lalek (lalkarzem jest przebrany Gines de Pasamonte, ale don Kichot się nie orientuje). Don Kichot niszczy lalki, ale potem płaci za to, co zniszczył.
Don Kichot i Sanczo Pansa wędrują wzdłuż rzeki. Znajdują łódkę, płyną nią, łódka wpada pod młyńskie koła (don Kichot myśli że młyn to zaklęty zamek), w ostatniej chwili ratują ich rybacy, don Kichot płaci za zniszczoną łódkę.
Don Kichot i Sanczo Pansa spotykają księcia i księżną, którzy znają ich z książki, więc zapraszają ich na swój dwór. Sanczo opowiada księżnej - kiedy don Kichota nie ma w pobliżu - jak to było z zaczarowaniem Dulcynei.
Książę obiecuje Sanczo Pansie gubernatorstwo wyspy.
Cały dwór jedzie do lasu na polowanie. Zapada wieczór, przyjeżdża diabeł i mówi, pod jakim warunkiem odczaruje Dulcyneę - Sanczo ma się 3600 razy uderzyć rózgą w pośladki.
Na zamek księcia przybywa donna Doloryda prosić don Kichota o pomoc. Chodzi o to, że była służącą Antonomasii, córki Maguncji, królowej królestwa Kandii. Matka chciała wydać Antonomasję dobrze za mąż, ale ona uległa słodkim słówkom prostego rycerza, don Clavia, i potajemnie wyszła za niego za mąż. Kiedy matka się o tym dowiedziała, zmarła ze smutku. Na jej pogrzeb przybył olbrzym Malambrun, żeby pomścić jej śmierć. Za karę zaczarował kochanków w posągi na grobie matki: Antonomasję za małpę, a don Clavia za krokodyla. Służącym - w tym donnie Dolorydzie - chciał ściąć głowy, ale zlitował się i tylko spowodował, że wyrosły im brody. Ale powiedział, że może ich wszystkich odczarować jedna osoba - don Kichot. Musi tylko polecieć ze swym giermkiem zaklętym drewnianym koniem do królestwa Kandii na spotkanie z olbrzymem. Don Kichot i Sanczo Pansa lecą, lądują z powrotem tam, skąd wystartowali i znajdują włócznię z listem od Malambruna, a służące już nie mają bród. Sanczo opowiada, co widział w trakcie lotu.
Sanczo jedzie na wyspę objąć stanowisko gubernatora. Rozsądza trudne sprawy: człowiek z laską pożyczył pieniądze i twierdzi, że oddał, a krawiec zrobił pięć małych czapek, a inny człowiek mówi, że przyjechał do miasta, żeby zostać powieszonym. Sanczo podczas swojej służby jako gubernator ciągle chce się najeść i wyspać, ale ciągle ktoś mu przeszkadza: a to interesanci, a to lekarz. Raz rusza na obchód wyspy, tam ktoś od nich ucieka. Łapią go, Sanczo mówi, że teraz każe mu dzisiejszą noc przespać w więzieniu, człowiek mówi, że Sanczo nie ma takiej władzy. Sanczo puszcza go wolno.
Tymczasem u księcia: donna Rodriguez prosi (bez porozumienia z księciem) don Kichota o pomoc. Pewien chłopak zawrócił jej córce w głowie, obiecał, że się z nią ożeni, a teraz się wypiera i nie chce się żenić. Don Kichot obiecuje pojedynkować się z tym chłopakiem. Książę ma nadzieję na ciekawą walkę, tylko jest problem - ten chłopak gdzieś wyjechał. Więc książę każe swojemu służącemu (o imieniu Tosilos) udawać tego chłopaka i walczyć w przebraniu. Tuż przed walką służący widzi córkę donny Rodriguez, zakochuje się i poddaje się walkowerem.
Odbywa się pozorowany napad na wyspę Sancza Pansy. Sanczo rezygnuje z bycia gubernatorem.
Sanczo wraca do księcia, księżnej i don Kichota. Po drodze spotyka swojego sąsiada, imieniem Rikote, który jest przebranym za pielgrzyma Maurem, który potajemnie wraca po swój zakopany skarb i po córkę, która została w Hiszpanii, kiedy on pojechał za granicę zorganizować swojej rodzinie nowy dom. Sanczo wpada w jamę. Wychodzi z jamy i spotyka don Kichota.
Don Kichot i Sanczo opuszczają dwór księcia i jadą do Saragossy na turniej. Po drodze karczma, w której jest wszystko do jedzenia, ale jak o coś poprosić, to jednak nie mają. Spotykają dwu czytelników, dowiadują się, że w drugiej części Don Kichot jedzie do Saragossy na turniej. Więc don Kichot na odwrót - jedzie na turniej do Barcelony. Po drodze napadają na nich bandolierzy. Ich szef dowiaduje się, że to don Kichot, więc go nie okrada. Przyjeżdża Klaudia, która śmiertelnie raniła niewiernego narzeczonego, prosi o opiekę. Okazuje się, że narzeczony nie był niewierny, umiera, Klaudia odjeżdża do klasztoru. Szef bandolierów wysyła do znajomego w Barcelonie list, że przyjedzie sławny don Kichot. Kiedy don Kichot przyjeżdża do Barcelony, ten znajomy (to Antonio Moreno) spotyka go na ulicy i zaprasza do siebie.
Antonio zaprasza don Kichota na zwiedzanie galer. Wtem ktoś dostrzega stateczek algierski. Gonią go i łapią, ale ktoś z tego statku strzela i zabija dwu hiszpańskich żołnierzy. Za karę Hiszpanie chcą powiesić wszystkich na rei, ale najpierw przesłuchują. Okazuje się, że rzekomy dowódca nie jest dowódcą, tylko przebraną za mężczyznę Mauretanką (nazywa się Anna Felicja), która naprawdę jest chrześcijanką, ale i tak została wygnana z Hiszpanii i teraz z polecenia króla Algieru wraca po swoje skarby, a w Algierze został jej ukochany (don Gregorio), który wyjechał za nią i jest przebrany za dziewczynę. Wtedy ze świty wicekróla wybiega jakiś pielgrzym, zrzuca kaptur i mówi, że to jego córka. A to Rikote, sąsiad Sancza! Wicekról daruje wszystkim życie. Renegat, który był w łodzi z Anną Felicją, płynie do Algieru po don Gregoria, a Rikote mu za to płaci.
Don Kichot walczy z Rycerzem Białego Księżyca, przegrywa. Wicekról interesuje się kim jest Rycerz Białego Księżyca, odnajduje go okazuje się, że to Samson Karasko. Don Gregorio wraca z Algieru.
W drodze do domu don Kichot płaci Sanczowi, żeby ten się wychłostał, żeby odczarować Dulcyneę. Sanczo chłoszcze drzewo.
W gospodzie don Kichot spotyka Alvaro Tarfe, jedną z postaci z fałszywej drugiej części don Kichota. Rozmawia z nim, Alvaro potwierdza, że był świadkiem opisanych w tej fałszywej książce zdarzeń, ale mówi, że tamci don Kichot i Sanczo nie są podobni do prawdziwych. Don Kichot prosi go o potwierdzenie notarialne, że don Kichot opisany w fałszywej książce nie jest prawdziwy.
Don Kichot wraca do domu. Planuje spędzić najbliższy rok na byciu pasterzem, udaje mu się namówić na to Sancza, proboszcza i balwierza. Rozchorowuje się. Umiera. Ma piękny pogrzeb. Zapisuje swój majątek siostrzenicy, która wychodzi za synowca proboszcza. Sanczo żyje spokojnie, bo wędrując z don Kichotem zebrał sporo pieniędzy.

komentarze:

ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe)

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrot na strone glowna

RSS