2018.02.21 05:31 jak w latach dziewięćdziesiątych fałszowano bilety kolejowe międzynarodowe na długie trasy

Oto jak w latach dziewięćdziesiątych fałszowano bilety kolejowe międzynarodowe na długie trasy.
Należało najpierw pójść w Berlinie na dworzec kolejowy (na przykład Zoologischer Garten) i kupić w kasie bilet z Padwy do Wenecji. To jest krótka trasa, więc bilet był bardzo tani. Ponieważ ta trasa leży poza RFN, bilet był wystawiany w specjalny sposób. Był wypisany ręcznie na blankiecie zabezpieczonym przed sfałszowaniem (jakieś drobne nadruki, może znak wodny itp - podobnie jak współczesne bilety). Była na nim napisana długopisem stacja początkowa i docelowa oraz stacje pośrednie (i może jeszcze jakieś nieistotne dla nas informacje). Ten blankiet był włożone w papierowe okładki, dość zwykłe, na których była napisana długopisem cena biletu. Następnie należało pójść do informacji dla podróżnych i dowiedzieć się, ile kosztuje bilet na interesującą nas trasę i przez jakie stacje się jedzie.
Pierwszą rzeczą do sfałszowania była cena na okładce. Trzeba było znaleźć długopis podobny kolorem do tego, którym napisano cenę, i przeprawić nim cenę na zbliżoną do prawdziwej - można dopisać na początku cyfrę 1, można przeprawić jakieś 3 na 8 itp.
Potem sprawa trudniejsza: trzeba było zmienić na blankiecie listę stacji oraz stację początkową i docelową. W tym celu należało wywabić stare napisy jakimś wybielaczem, na przykład Ace. Ale blankiet był zrobiony tak, że pod wpływem wybielacza zmieniał kolor. Żeby zabezpieczyć się przed tym, należało najpierw wymoczyć blankiet w mleku. Następnie brano patyczek z wacikiem do czyszczenia uszu, moczono w wybielaczu i smyrano tym napis aż znikł. Następnie należało wypłukać dobrze bilet (żeby wymyć mleko i wybielacz) i wysuszyć. Żeby bilet przy suszeniu się nie pofałdował, należało obłożyć go papierem toaletowym, włożyć w książkę i docisnąć. Kiedy bilet wysechł, trzeba było obejrzeć, czy starych napisów jeszcze trochę nie widać. Jeśli było je widać, operację powtarzano. Kiedy stare napisy były już dokładnie wywabione, pisano długopisem nowe.

komentarze:

ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe)

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrot na strone glowna

RSS