2006.10.10 06:13 historia sensacyjna

Za mną ostatnio chodzi taka historia, że facet został zwerbowany przez tajne służby na agenta wpływu. Ma pracować dla nich przez 25 lat - zmiękczając, dezintegrując, wpływając itp. - a po tym czasie dostanie kasę, sporą zresztą. Sęk w tym, że przez te 25 lat facet nie może kontaktować się ze swoimi mocodawcami. Że kasę dostanie, to mu gwarantuje papier, który leży na hasło w banku. Ale dla zachowania tajności facet nie może nawet pójść do banku popatrzeć na ten papier. Złamie tę zasadę niekontaktowania się - wszystko przepadło. No i pomyślcie sobie, koledzy, co ten facet czuje po, powiedzmy, dziesięciu latach?

komentarze:

ksywa:

tu wpisz cyfrę cztery: (to takie zabezpieczenie antyspamowe)

komentarze wulgarne albo co mi się nie spodobają będę kasował


powrot na strone glowna

RSS